Sekretne po(życie)
zrzuciła podwiązki.
Przywiązany podwiązką,
pieścisz ją z nawiązką.
Na każdą pieszczotę,
masz wielką ochotę.
Oglądasz jej ciało
i ciągle Ci mało.
Raz ogień, raz woda,
potrzebna ochłoda,
byś nie stracił zmysłów
od swoich pomysłów.
Frywolnie, radośnie
nad wyraz miłośnie,
usta jej całujesz,
pieścisz, dokazujesz.
Stary kocur z Ciebie
i w niejednym niebie
byłeś ze swą damą,
kochając ją całą.
Trwaj w tej namiętności
do samej wieczności.