"Cierpienie"
nie rozumiejąc za co ich taki los spotyka.
Unoszą się złością i garścią odrazy
za to, że właśnie ich ta sprawa dotyka.
Myślą, iż Bóg opuścił ich w tej jednej chwili,
dając posmakować swej mocy zniszczenia.
Zarówno martwi jak ci co jeszcze żyli,
nie chcieli sięgać w swe ciemne sumienia.
By w nich szukać przyczyny Bożej decyzji,
gdyż Bóg bez powodu nigdy nie karze.
Nie mając przed oczami jasnej wizji,
każdy człowiek poddany był własnej marzę.
Która zakrzywiła powód Bożej motywacji,
nie ukazując nam w pełni sensu cierpienia.
Bóg chce byśmy nabrali w życiu rotacji,
wypędzając z życia prawdziwego lenia.
Porzucając sztywny schemat życia człowieka,
który pozornie nas uszczęśliwiając.
Nie ukarze nam obrazu przyszłego wieka,
nic od nas nie chcąc i nic też nie dajac.
Zrozum więc prosta duszo człowieka,
że nie cierpisz męki swoje za karę.
Bóg wskazuje co na nas czeka,
jeśli złą obierzesz swego życia miarę.