Ancymon Szczęście
[Goethe]
ni trochę nie pieszcząc się z rozsądkiem.
Czasem diabeł jakiś źle doradza,
innym razem spór wiedzie z porządkiem.
Chcemy czegoś - to całkiem normalne
ale szlak ku wszystkiemu wyboisty.
Błagać na kolanach zbyt trywialne
gdy kierunek działań wyrazisty.
Splątane losu główne arterie,
naznaczone bólem ludzkie dzieje.
A szczęście urządza sobie ferie
i z człowieka parszywie się śmieje.
Oddziaływanie mieć na taki stan,
prawie rzecz dla nas nieosiągalna.
Mądrzej głowę wsadzić pod zimny kran,
bo szczęście to opcja jest fatalna.