Książę ciemności — fast lane, gas flame, turbo przyspieszenie;
Wchodzę w bit jak w katedrę — dzwony pękają, przestawiam przeznaczenie;
Twój brag — blank page, dead weight — w CV masz „bez znaczenia”;
Mój wers — jackhammer, brain-slammer — czaszki kruszy w zderzeniach;
Whiplash, click-clack, syllables slash — chirurgiczne rozcięcia;
Black throne, cold stone — koronuję zniszczenie bez odkupienia;
Modły? hard pass — nocą dyktuję prawa jak mroczne objawienia;
Shadow king, last laugh — podpis: finish — koniec przedstawienia.


Żyję w szybkim pasie — pełny gaz,
Pędzi całe życie — nie zwolnię ani raz,
W baku ledwo kreska, ale trzymam równy stan,
Meta tuż przed nosem — nie zatrzymam, taki plan.


Z mroku — pitch-black, backmask — w tor wpadam, robię whiplash/backlash;
Quick-step, switch-blade w sylabach — tnę beat na ćwiartki, big slash;
Ty trailer bez treści — skip intro — znikasz z własnej timeline;
Ja nocny night-drive — gaszę skyline, przestawiam guideline;
Shadow with a gavel — bang! — wyrok spada: case dismissed;
Twój wishlist to lip-sync — mój iron fist robi deep twist;
Pitch-shift, glitch-drift — czarny black wind dudni rim-rattle;
Last laugh, cut-to-black — mój podpis: THE END — wygrany battle.


Żyję w szybkim pasie — pełny gaz,
Pędzi całe życie — nie zwolnię ani raz,
W baku ledwo kreska, ale trzymam równy stan,
Meta tuż przed nosem — nie zatrzymam, taki plan.


Czarny backdraft — w kadr wpadam mad dash, gaszę backlights;
Twój flash to filtr — mój whiplash łamie kark, robi neck-snap w sekundę, act right;
Switch-blade w sylabach — slash/slash — tnę beat na plastry jak butcher na backline;
Wasz trash-talk? Fact-check — to blank flex, mój punch to landmine.

Shadow with the gavel — bang — case closed, sędzia i kat w jednej roli;
Mój flow: cold chrome, full throttle — wasz show: slow-mo, tanie trofeum z folii.
Last laugh — black mass — dzwon bije, zrzucam maski jak scarecrow w Gotham;
Kill the lights — click — tron z mroku; podpis: Prince of Darkness — gotcha.

Żyję w szybkim pasie — pełny gaz,
Pędzi całe życie — nie zwolnię ani raz,
W baku ledwo kreska, ale trzymam równy stan,
Meta tuż przed nosem — nie zatrzymam, taki plan.