X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Koniec M.

Wiersz Miesiąca 0
nieregularny
2025-11-01 22:39
Wrzesień — pilot, klik; w głowie serial, hit z fundamentem,
Styczeń — taśma trzaska; kadr się rwie, los tnie nas argumentem.
Luty — dyplom, dźwigam przyszłość; klucz w zamku, świeże mieszkanie,
Półgłosem pytam los: „to dom dla dwojga, czy zadanie?”.
Znikam w trasie — dni i weekend; praca, presja, brak ochoty,
Ty przed lustrem — królewski status: zero czynów, same kłopoty.
Plakatowa bohaterka? Nie — maska, mem; bliżej z Jokerem,
Mój film bez ciebie lepszy — Nie mission impossible gdzie ja bohaterem.



Nowe metry — kredyt metronom; ja w robocie, ty: scroll, relacje, wakacje;
Zlew — skamieliny naczyń; twoje „plany”? poradniki, puste motywacje;
Ja: przelewy, dyżury, transakcje; ty: żądania, pretensje, narracje;
To nie sitcom — tu trzeba akcji; dom to praca, nie tło pod selfie i atrakcje.
„Prezent dla ciebie” — prezentacja: pół wypłaty, suche procenty;
Paczka — lustro w ramce; werdykt prosty: sama sobie wręczasz komplementy;
Kardashian w feedzie — filtry, patenty; błysk bez treści, póz bez puenty;
Offline prawda: brak dyscypliny — zero roboty, gdzie te talenty?


Rozmowy — szum w przewodach; glitch w taśmie, pęknięte ścieżki;
Szacunek — minus w liczniku; brak iskry, brak już treści;
„Dość” — mówię; „wracaj do campusu”; zamykam temat bez gestów;
To dom — nie ring na dramy; tu logika, tryb bez szeptów;
List — kładę; usta — czoło; kropka — koniec; bez dodatków;
Drzwi — cięcie; cisza — kredyt; oddycham wreszcie bez ratunku;
W tle — twoja mantra z playlisty; plastikowy, krzywy hymn;
„You don’t cook, you don’t clean” —
Nie zdobyłaś pierścionka; spróbuj znaleźć nowy rym.


Ja płaciłem za marzenia — rachunki, odsetkowe procenty,
Ty wypisywałaś wishlist — szkoda, że nie dokumenty.
W sieci błysk i „story”, w realu — spłowiałe kolory,
Chciałaś szybkie „glory” — życie nie ma „skip intro” do chwały.
Gordon pyta: „gdzie kuchnia?” — w tej scenie brak wątku,
Marie Kondo: „joy?” — odpowiada kurz: „brak porządku”.
Ty w filtrach grane „queen”, ja dźwigałem real — to był trap,
Pstryknąłem jak Thanos palcem — click — i znika cały ten etap.

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Sylwia U.<sup>(*)</sup>
Sylwia U.(*)
dzień temu
🤗


Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności