Kefa
zapisane drobnym druczkiem
na samym spodzie strony
lżejsze nawet od spojrzenia
przeczytaj je proszę uważnie
na skraju poranka i nocy
rozmowy,
które wiedliśmy niegdyś
na poduszkach snu
gdzieś między złotem
a śnieżnym srebrem
zapisane na poczcie głosowej
nadal są chyba aktywne
wrzawa,
gromkie okrzyki
i jeden wspólny potok łez
tak razem płakaliśmy
nad odnalezioną owcą marnotrawną
to było jedynie na taśmach głów
musiałbyś którąś ściąć, żeby zobaczyć
śpiew,
który pisałem Tobie
w dniach lepiej brzmiących po cichu
a poruszył tak wielu
uczynił mnie apostołem
mimo iż nie umiałem wskazać Twojego imienia
stałem się Piotrem