Przepaść miłosierdzia
Daj twe przebaczenie jak dałeś tak wielu
Wyzwól z nienawiści i z okowów grzechu
Pozwól poznać słodycz twego zmiłowania
Oczyść z nieczystości i plugastw zakłamań
Zajaśnieje Chrystus a martwy powstaje
Budzi się kto śpiący mocą się przyzbraja
Pokora i miłość stają się udziałem
Patrzy na Krzyż Święty - i świętym się staje
Zstąp do mych koszmarów przeniknij i zrozum
Zdarzeń co minęły tak dotkliwie raniąc
Czyniąc mnie wariatem stopnia najwyższego
Oczyść - pozwól rzucić się w twe miłosierdzie