O babci ze Stambułu
gdzie żeś zamieszkała, nikt ci nie dorówna.
Turczynka z zamęścia... Polka z urodzenia,
łączy te dwa kraje, ot tak od niechcenia.
Sławą upojona, mieszka hen w Stambule,
na ścianach obrazy - byt asymiluje.
Córki w Warmątowicach Sienkiewiczowskich,
mówią nie to samo - co przed laty Wronki.
Wnuk Szymankowszczyzna czy Jazgarzewszczyzna,
a że było ciekawie... babcia nawet przyzna.
A dalej synowie - Przedmieście Szczebrzeszyńskie,
może nie Świerzyńskie, tym bardziej Łapczyńskie.
Mieszkali... uciekli z długości słynęli,
aż do Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrn-
-drobwllllantysiliogogogoch, do Walii prysnęli
Mają się wysoko, aż pod sufit na strychu,
a o babci... wiecie - nigdy ani słychu!
Może by do Taumatawhakatangihangakoauauotamatea-
-urehaeaturipuakapikimaungahoronaukupokaiwhenua-
kitanataku, hen daleko aż w Nowej Zelandii,
nazwę w starej desce z godzinę czytali.