Lepieje pobożno - wybuchowe
z klejem błagam do mnie zajedź.
Lepiej przymknąć, niż otworzyć,
myśli rzucić ku przestworzy.
Lepiej pisać do szuflady,
z kurzem wespół, artyzm zbawisz.
Lepiej barek uzupełnić,
niż się pytać - co to biernik?
Lepiej wychlać cierpkie whisky,
spróbuj tylko, a zaiskrzy.
Lepiej życie brać jak leci,
niż się kajać u spowiedzi.
Polepilim... Boże Drogi,
co zostało - znów odłogi.
Wiem ja dobrze... nic nie rzekniesz,
bo cię nie ma - myślę wrednie.
Bo świat stworzył "Wielki Wybuch",
powiedz prawdę - weź się zlituj!
Lepiej jednak w Boga wierzyć,
w spokojności żyć na zeszyt.
Można stwórco lepić dalej,
powiedz tylko - co to daje?
Wiarą wszystko ulepiłeś
i tak dumam - dzieło czyje?