"Głupota nie zwalnia od myślenia"*
dziś o mądrości w parze z głupotą.
Obie zawistne - mierzą wysoko,
która jest która... weź fakty odsłoń.
Logika - cóż to? Broń dla nielicznych,
schowana w księgach czasami w głowie.
Brzmi jak herezja czy pustosłowie,
wyciąga wnioski - wróg czy dowcipniś?
Rozsądek nieraz sieje absurdem,
gminność prastara kąsa z rozmysłem.
Jak Kuba Bogu - a więc zamilkłem,
po co w bełkocie do reszty skundleć.
Rozwaga wspięła bzdury do lotu,
macha skrzydłami, wokoło próżnia.
Kto, wskaż... talentu - połówką ślubną,
nonsens beztroski, skrzywiony... prostuj.
I tak siejemy wszelki idiotyzm,
na prawo, lewo, rządzi trywialność.
Obrazy maluj tylko na czarno,
sceptycyzm, popatrz, jak brzytwa ostry.
* sentencja Stanisława Jerzego Leca.