Hic habitat felicitas
Może oddycha, może jeszcze nie obudzone
Zamiast pochówku, ma egzystencji miejsce
Głównie Twe myśli budują jej przejście
By korzystać z niego zostało stworzone
Zajrzyj do serca, tu mieszka szczęście
Myślisz, że zamurowane do niego wejście?
Wznieś się, morze je tylko kryje wzburzone
Zamiast pochówku, ma egzystencji miejsce
Jak skarbu - za wszelką cenę je strzeżcie!
Bóg złączył z człowiekiem, nie zdradzone
Zajrzyj do serca, tu mieszka szczęście
Przebudzisz je, pokazując własne reszcie
Wydaje plony na świat, euforią urodzone
Zamiast pochówku, ma egzystencji miejsce
Źródeł jej sto, tysiąc, może tysięcy dwieście
Pielęgnowaniem szukaj, nie jest obrażone
Zajrzyj w głąb ludzi, tam też żyje szczęście
We wdzięczności czy w empatii jej miejsce
Konturami szukajmy źródła szczęścia.