Sen burzy letniej
Zakrywając słońce granatowym płaszczem,
zamieszała w chmurach robiąc wielki przeciąg.
W oddali iskierka już na alarm klaszcze.
Z drzew na wpół uśpionych poderwane z wiatrem,
wyrwane do tańca liście prędko lecą.
Zahukane słońce przygasło pod płaszczem,
za kołnierz chowając rozdziawioną paszczę.
Jedynie piorunów rozbłyski się świecą,
w oddali iskierka groźnie kiwa palcem.
Deszcz gra na perkusji, dźwięki coraz żwawsze,
ludziska w panice do domów się spieszą,
wystraszone słońce nie chce na to patrzeć.
Żarem przesycona, nie dbając o stratę,
flora się napawa upojną kąpielą,
w oddali iskierka rozpływa się w trawie,
grzmiąc jeszcze z echem rozbrzmiewa zabawnie,
aż łany w ukłonach na polach się ścielą.
Nim słońce przygrzewać bez płaszcza znów zacznie,
w oddali iskierka spokojnym snem zaśnie.
________▄▄▄▄▄▄▄
_____▄▀░░▀░▀░░▀▄
_____█░░░░▀░░░░░█
____,//▀▄▄▄▀▀▄▄▄▀,,//
___,//,,//,//▄▀//,,//,,//,,//,,//
__,//,,/,,/▀▄,,//,,//,,//,,//
_,,//,,//,,//,,//▀▄//,//
/,,/✿//,,//,▄▀,//,//
/,✿❀✿/,,/▼,//,,//
/,ʚ)/(ɞ/,,//,,//,,//,,//,,//