Kierunek: Poezja, cz. VIII Słowo We Wszechświecie
Identycznie jest ze słowem, rzucone za każdym razem poddaje się swobodzie
Słów dobierania uczymy się od przodków
Za ich pomocą uczymy się budowy, jak i destrukcji słomianych domków
Najłatwiej jest zburzyć w sekundę coś, co budowane latami
Nawet największe tornado nie może się równać ze słownym tsunami
Bądźmy więc świadomi wagi słów wypowiadanych
I nie twórzmy za ich pomocą eksperymentów emocji ludzkich zgadywanych
Pewna poezja doskonale ujęła wydobywanie aksamitnych pereł
I nie miała na myśli posiadanie kilkudziesięciu bereł
Jej mądrość rozbrzmiewała o najświętsze nieboskłony
Uczy nas ciągle, że po każdej suszy mogą wyrosnąć plony
Toteż słowo traktujmy jako wodę
Lecz jej zastosowań mnóstwo, jest siarką posypaną także na kłodę
Zwracam się teraz do Ciebie, słowa użytkowniku
Poezja jest piękna, lecz nieutrzymana właściwie sprawi, że nie będziesz dumny z wyniku
Pewien meteor przeleciał mi nad oczyma prędkością maksymalną
I uderzył w pobliską, o wiele większą planetę skalną
Wynik batalii? Słowo zagórowało nad czynem
Chcę, żeby było bogatym w polifenole winem
Układ Słoneczny na naszą poezję odwiecznym prorokiem
Bo za jego pomocą możemy się cieszyć Ziemskim obłokiem
On zrodzon z Boga, a my z jedynej matki
W której dzięki słowu łatwo zatopić radości statki
Zgliszcza relacji odbudować jest sztuką
Lecz podczas współpracy słowa i czynów, a nie gdy się nawzajem tłuką
Jest to możliwe i to czyni nas fachowcami
A utrzymując przyjacielską z Bogiem, będziemy podróżować frachtowcami
Słowem wyrządzamy ludziom na sercu rany
I choć z czasem boleć przestają czujmy się jak skazany
Bo rana zdegraduje się do blizny
Pozostawiając na sercu szczątki zgnilizny
Czy słowo, czy materia, jedno jest pewne
Że więcej ich łączy niż dzielą różnice odmienne
Niekontrolowane słowo reakcją bliźniego i nas z czasem zaboli
Na moje rany już niejednokrotnie wysypane kilogramy soli
Morałem jest myśl, że słowo i czyn muszą iść w parze
Coś innego aniżeli połączenie wody i piasku na Saharze
Tym oto akcentem zakańczam kolejną część
Która uzmysłowi, że do głowy człowieka słowem jest łatwo wejść
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Pozdrawiam
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności