Vox interrogantis Angeli
Rozmyślań nad sensem istnienia Ciebie.
Boś wśród ludzi odszedłeś,
I swoją ścieżką poszedłeś.
Pytam ciebie, co czynić?
Czyż nie ja jestem tym wybranym,
Jednym z miliony dusz ze skrzydłami?
Czyż mam lud ziemski ocenić czy potępić?
Składam ręce w znak Twój,
Boś tyś wielki Nieskończony.
Proszę, odpowiedzi szukam Panie Mój,
Co mam czynić, na tym bezdrożu czczonym?
A Anielska duma, którą dałeś nam,
Mówi jednostkowo.
„Czyńcie to co i wam czyniono”,
O Święty Panie, błogosław Każdemu, przepraszam.