Cukierkowe mydlenie oczu
Na wyskok fantazji
Na łuk amora
Na zapach kuszący
I smak od kuchni
Gdy zapragniesz
Kawy smacznej
Z czekoladkami
Marcepanem
Podanej wykwitnie
Na obrusie w haftach
Błogostan duszy
Niebios smak
Na ustach
Rozmarz się
To rozpusta
I chociaż kawa
Tak nie szkodzi
Umiar wskazany
Ale cukier biały
Zostaw na bok -
Odstaw proszę
Bądź wytrwały !
Bądź wspaniały !
Kusi słodycz od słodkości
Mniej cukrów
Mniej otyłości
Cukier biały i kryształy
Zapomnij o tym teraz
Bo on życie może Tobie
Tak zwyczajnie porozwalać
I nie powiem brzydko z hukiem
Bo trzymam język za zębami
I ten cukier -wyrzuć proszę
Byś nie latał za lekarzami.
Nie mów głośno
Pies też słyszy
A jak każdy pupil szczeknie
Czasem Ty mu dajesz cukier
Nierozsądnie i bajecznie
Bez słodyczy
Bez cukierków
Można też pożyć długo
Byleby nie wpadać w nałóg
I kawę pijać
Właśnie -jak
Tylko zdrowo