Na Macao
Na Macao kochana, na Macao
Zabiorę Cię Halinko w podróż całą,
W mych marzeniach i olśnieniach,
Świat wiruje bosko w pragnieniach.
Mamy palmy i piasek prawie biały
Gorąco i słonko parzy w te upały
Promieniście i bardzo świetliście
Brodzimy po wodzie oczywiście.
Są laguny i czyste słone wody
Pluskamy się bosko dla ochłody
Uroda i brąz opalonego ciała,
Całego mnie do nóg powala.
Bez covida i bez żadnego wirusa,
Wyspa tętni i radością wzrusza.
Uroczo, drinkowo i odlotowo
Chodzimy mostem sobie bajkowo.
Na Macao kochana, na Macao
Lećmy dzisiaj, oby tylko się chciało.
Los wycieczki już przesądzony,
Bilety trzymam w dłoni podniecony.
Na Macao. Na Macao..