Dróżką do dworku skręcał zagajnik brzozowy
Trawy ścieliły dywan w szmaragdzie od głowy
Brzozy rozłożyste jak pędzlem malowane
Niczym te panny w sukniach rozwichrzone całe.
Malarz, gdy wygląda zza sztalug bywa chory
Na widok poszarzałej z lekka słodkiej kory

Gdzie gałązki jej świętość w zieloności małą
Zdobią wianki panien a palmom szatę dają
I szumią mi brzozy, gdy zefirek poranny
Zadumane tak patrzą na swój woal panny.
A w trawach rosły chabry, rurkowate one
Szafirowe bławatki, w koszyczki skupione

Właśnie wzbił się w górę pył- jakiś ruch z oddali
I powietrze zamienił w wir miejscami stały
Wjeżdżali wolno konno, ale wyprostowani
Rotmistrz na przodzie za nim dalej z tyłu ułani
Kawalerzyści chłopcy piękni malowani
Serca biją pieśń u nie jednego z nich wielce
Raduje się dusza a usta śpiewają wierszem.

Na czapkach była widoczna w amarancie otoka
Szyta krojem angielskim, kolorem głęboka
Z wypustkami białymi i daszkiem okutym.
Skórzane w strzemionach im lśniły piękne buty.
W amarancie trójkątne również proporczyki
Z białym paskiem pośrodku były naramienniki.

Już szabelki przy boku brzęczą jakby zgrają
Stukot koni wtóruje, ptaki też śpiewają
<A wiecie no hmm Maurycy, mój drogi kolego,
Że w Sztabie Naczelnym mam tam znajomego
Nie wygadaj się w dworku, gdy już dojedziemy
Tajemnica cicho sza.- znamy ją Ja i Ty.

Porucznik Kowalewski szyfrant Piłsudskiego
Mówił, że grzebień własny stosuje do tego
Przy kawie wygadał mi się w to jedno słowo
Powtarzał wciąż "diwizja " po co, nie wiadomo
Podobno znaczy dużo, ale jak to tłumaczyć
Do pielęgnacji grzbietu zgrzebło dla mej klaczy?>.

Maurycy dodał krótko patrząc w dal przed siebie
Nie rozumiem ? Do czego potrzebny jest grzebień?
Kowalewski ? Słyszałem o nim owszem kiedyś
Radiowywiad zgaduję. Łódź czy może Przemyśl ?
Nie, nie wiem, co będę się wysilał nadmiernie
Patrz stoją dwie niewiasty, obie kuszą pięknem

Spójrz ona jak łania dumna przy jeleniu zgrabnie
Powabna czeka, gdy ją daniel sam dopadnie
I obok druga przy niej młodsza czuła wzrokiem
Wypatruje nas chyba, śmieje się tak powiem
Zdaje mi się, że nasze panny to bliźniaczki
Są jak dwie krople wody, różnic się dopatrzysz?