Miłość w zakładzie psychiatrycznym
Długo byłam silna;
w końcu kochać cię,
gdy nie było mi wolno
to wyczyn na miarę
najodważniejszych.
Nie chciałam uciekać
do dziwnych zachowań
/tak je określili lekarze,
gdy zaczęłam o nas opowiadać/
chciałam tylko,
żebyś był szczęśliwy
ze mną.
Długo byłam silna;
zwłaszcza w sytuacjach,
gdy blokowałeś kolejny mój numer
chciałam tylko
oddać ci serce
oddać ci miłość
oddać ci siebie
to przecież piękne.
Lekarze mówią,
że wcale nie byłam silna,
że byłam zła i samolubna,
ale czymże jest zło,
gdy kocha się tak mocno
jak przez lata ja ciebie.
Nie wiem kiedy wyjdę,
ale czekaj na mnie -
wrócę na pewno
tak jak zawsze
i będę cię kochać
zanim nie uwiędnę
to przecież piękne.