X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Wiersz suicydalny

Wiersz Miesiąca 0
miniatura
2021-07-25 19:24

Nie byłam przekonana
do kontynuowania
rodzinnej tradycji
wytrawnych samobójców;

okazało się jednak,
że chorą miłość

/niczym spadek
nie do odrzucenia/

dostaliśmy wszyscy
po równo w genach.


autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
4 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


konto zamknięte<sup>(*)</sup>
Tak, jak i każda choroba może być śmiertelna i zakodowana w genach naszego ciała (materialnej emanacji naszej pełnej istoty) poprzez obawy, bolesne wspomnienia i niewiarę w doskonałość wszechświata, tak uzdrowienie z niej nastąpić może... na drodze, która prowadzi do zrozumienia konstrukcji człowieka, gdzie nasz ośrodek podejmowania decyzji ponad instynktem i fizycznością się wznosi. I kreujemy stamtąd siebie wedle wolnej woli… po to, aby w podzięce za już poniesione ofiary z szacunkiem i wdzięcznością do życia podchodzić.
I to rozpoznanie jest tutaj - między wierszami tak splecionymi, że dla podmiotu samego są już diagnozą i ozdrowieniem.


konvalove
2021-09-22
Pięknie o tym napisałeś, i oczywiście nie sposób się nie zgodzić. Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie dopisała, że są ludzie, których nie stać na "kreację siebie wedle wolnej woli" - czasem, jak pewnie wiesz, łatwiej jest ulegać wpływom innych, a już na pewno rodziny, która jakieś wzorce przekazuje z pokolenia na pokolenie (ale to tak dygresyjnie). Idąc jednak tropem mojego podmiotu lirycznego, widać wyraźnie już w pierwszej strofie, że nie poddała się całkowicie swoim tradycjom - zlokalizowała źródło cierpienia, ale ten brak przekonana wprowadza nadzieję, że jednak ona zdecyduje się na własną drogę. Także jak najbardziej słusznie odczytałeś mój zamysł, bardzo dziękuję za Twoją uwagę!

Nikodem Adamski
Nikodem Adamski
2021-08-14
Stańmy więc ponad genami. ;)


Nikodem Adamski
2021-08-14
Pamiętajmy tylko o odpowiedzialności za siebie i świat. ;)

konvalove
2021-08-14
Co człowiek, to inna decyzja, i tak powinno być.
Pozdrawiam!

Anielska Łza
Anielska Łza
2021-08-05
Rodzinne tradycje nie zawsze warte są kontynuowania i nie wszystkie... Każde pokolenie ma prawo do własnego życia i do własnych tradycji... i do własnych poszukiwań :)


konvalove
2021-08-06
Jak najbardziej masz rację, grunt to zdolność do bycia samodzielną, indywidualną jednostką, a to czasem do łatwych zadań nie należy.

Pozdrawiam, Łezko.

zbiwito
zbiwito
2021-08-05
Typowy wiersz do zawieszenia na nim złotych gwiazdek


konvalove
2021-08-06
Nie wpadłam na to!
Dziękuję, bardzo mi miło.

Stęchły Pluszak
Dobrze ujęte w oszczędnych słowach. Trudne rodziny szybko się nie zmieniają - ale przy dobrej woli - powoli z pokolenie na pokolenia wychodzą na prostą :)


Stęchły Pluszak
Rozumiem i zgadzam się :( Przez dobrą wolę rozumiem indywidualną chęć zmian na lepsze w toksycznym środowisku. Taki przedstawiciel pierwszego pokolenia dalej będzie popełniał błędy, ale mniej. Następni przedstawiciele wciąż będą "skrzywieni", ale mniej i pracując nad sobą mogą przyczynić się do jeszcze lepszej następnej generacji.

konvalove
2021-07-28
Przy dobrej woli... fakt, podobno trzeba czegoś naprawdę bardzo chcieć, by osiągnąć sukces, a jeśli nie sukces faktycznie to satysfakcję, że chociaż się spróbowało. Gorzej, gdy tej chęci nie ma, bo od zawsze wpajane były wartości, które zwyczajnie blokowały budowanie własnej wartości czy też były wpajane wartości, które nie powinny nigdy mieć nic wspólnego z wychowaniem małego człowieka. Ale to takie moje rozmyślania na temat wpływu rodziny na dziecko, a potem przenoszenie tego w swój dorosły świat. Gdy jest to kreowane niewłaściwie, to potem myśli się, że to taka "tradycja rodzinna" i usprawiedliwia się swoje wewnętrzne rozterki i problemy.

Słońce09
Słońce09
2021-07-27
Dreszczowiec emocjonalny.Jeśli w życiu człowieka największą wartością i sensem jest miłość,to wiersz ten przypominał mi utwór Williama Szekspira "Romeo i Julia"
Pozdrawiam cieplutko:)


konvalove
2021-07-28
Myślę, że dla każdego "wartością i sensem" może być co innego. Jeżeli na ten wiersz spojrzy się przez pryzmat, o którym wspominasz to fakt, nasuwa się takie skojarzenie. I fajne podsumowanie - dreszczowiec emocjonalny, podoba mi się! Pozdrawiam również.

Monika Larn
Monika Larn
2021-07-26
Niektóre cechy osobowości mają podłoże genetyczne. W tym zaburzenia, np. osobowość schizoidalna. Na szczęście jest to ta część genów, z która można walczyć i wbrew temu, co mówił dr House, wygrać. Trudny temat. Ważny temat. Świetny wiersz. Pozdrawiam.


konvalove
2021-07-26
Dziękuję, Moniko. Sama świadomość, że można z czymś walczyć jest czasem kluczowym momentem - czyli zostaje zasiane jakieś ziarno nadziei, które dla niektórych może być wystarczającą motywacją do zawalczenia o siebie. Słabsi psychicznie nie mają tyle odwagi. Pozdrawiam i Ciebie, dziękuję za Twoją refleksję.

Osia
Osia
2021-07-26
Bardzo głęboki temat poruszyłaś w swoim wierszu .
Geny i wolna wola...Niestety nie jest łatwo zwyciężyć je
wolną wolą i doskonale rozumiem sarkazm spadku nie do odrzucenia ...
Geny mają wpływ na wszystko od nieśmiałości po uzależnienie .
Bardzo dobry wiersz .
Pozdrawiam Basiu


konvalove
2021-07-26
Tak, Osiu - ostatnio zastanawiałam się czy faktycznie "zapędy samobójcze" można dziedziczyć tak jak dołeczki po babci czy złość po wujku. Schowałam swoje rozterki w wierszu, i miło mi bardzo, że znalazłaś czas na przeczytanie go. Dziękuję za motywujące słowa, pozdrawiam Cię pięknie!

Baba-Goga
Baba-Goga
2021-07-26
Wszyscy dostajemy w genach miłość czystą, ale środowisko, w którym żyjemy, czasem także najbliżsi wykrzywiają, brudzą tę czystość. Czasem aż do całkowitego niepogodzenia się.
Bolesny wiersz o skutkach chorej miłości.


konvalove
2021-07-26
Dokładnie tak. Gdy długo ktoś (lub my sami) sobie coś powtarzamy i wmawiamy, to w końcu zaczynamy uważać to za normalność i pochłaniamy słowa czy gesty jak gąbka wodę, i nie zawsze to słowa motywujące czy pocieszające. Zawsze jest tak, że krzywdę pamięta się po prostu bardziej. Dziękuję za Twoją wizytę, pozdrawiam.

Marek Żak
Marek Żak
2021-07-26
Jest to sprzeczne z przekazem o wolnej woli. To, co dostajemy to skłonności, a czy im ulegniemy, to zależy jednak od nas. Pozdrawiam.


konvalove
2021-07-26
To właśnie chciałam w pierwszej strofie przekazać - niby tradycja, którą trzeba podtrzymać, ale jednak peelkę dopadły wątpliwości (wolna wola). Jak to się skończyło? To już każdy sobie "dopowie" w głowie. Dziękuję za Twój komentarz, Marku!

Przemko Pierwszy
Każdy ma w sobie cząstkę zła. To od nas tylko zależy czy potrafimy go kontrolować ;) Pozdrawiam ;)


konvalove
2021-07-26
Owszem, każdy ma w sobie i zło, i dobro, aczkolwiek często ludzie zwyczajnie nie potrafią być tacy jacy chcą - mają wobec siebie wygórowane wymagania albo chcą zdobywać gwiazdy, gdy wówczas nawet nie potrafią "chodzić", i przez wieczne potykanie się zniżają się w kwestii samooceny coraz niżej i niżej. Niektórzy całe życie uczą się być sobą, a są na pewno i tacy, co im się to nie udało, i to mnie w sumie bardzo smuci. Dziękuję, Przemko, że przeczytałeś mój wiersz. Pozdrawiam również.

naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2021-07-26
Miłość pewnie dostajemy w genach i doświadczamy jej w życiu. Chora miłość zasiana w naszym umyśle pewnie narasta i w którymś momencie wybucha... czasem samobójczymi myślami, a te doprowadzają do finału. Gorzej jest kiedy w takim umyśle tworzy się profil psychologiczny mordercy.
Ciekawy wiersz o ludzkich meandrach naszego umysłu i genetycznych powiązaniach naszych przodków. I chyba nigdy nie mijają, zawsze ciągną się za nami. Ludzka świadomość to nie kartka, na której da się wymazać gumką przeszłość.

Pozdrawiam


konvalove
2021-07-26
Pięknie to ujęłaś, chociaż dotknęłaś ważnej kwestii - czasem pewne zachowania przenosimy w genach, niektóre są dobrymi i pożądanymi cechami, inne czymś, czego człowiek się wstydzi czy gardzi. Słaba psychika dodatkowo jeszcze zszargana przez otoczenie nie będzie dobrym materiałem na wkroczenie do świata, w którym musi radzić sobie zupełnie sam jako osoba dorosła. Nieszczęścia chodzą po ludziach częściej niż może nam się wydawać. Pozdrawiam, Ursulo, i dziękuję za Twój komentarz!

SuviMay
SuviMay
2021-07-25
Bardzo brutalny i dojrzały zarazem sarkazm w pierwszej strofie.
Wybija mi się tu pewna refleksja. W pierwszej strofie, patrząc w przeszłość, podmiotowi mogło się jeszcze wydawać, że samobójstwo jest kwestią wyboru. Później, gdy poczuł na własnej skórze, co jest tego prawdziwym źródłem, jego spojrzenie stało się już zupełnie inne. Poruszający jest tu motyw świadomości, ale i poczucia nieuchronności pewnych zdarzeń. Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam, dobrej nocki, konvalove.


konvalove
2021-07-26
Bardzo Ci dziękuję za tak wnikliwy komentarz. Lubię Twoje refleksje, bo docierają do najdalszych zakątków treści, tak jak wyżej właśnie. Istotnie "walka" pomiędzy tym, co nieuchronne, a tym, co upragnione jest ogromna, zwłaszcza gdy jedno z drugim nie idzie w parze. Pozdrawiam, Suvi!

matka
matka
2021-07-25
Temat wiersza jest tragiczny , co to za tradycja odbierania sobie życia- czy to możliwe?
z czego to wynika? ,przekazywane w genach . Przypuszczam że może taka postawa spowodowana być bardzo słabym układem nerwowym - nie odpornym na stres .
Zszokowałaś mnie tym wierszem , pozdrawiam Cię serdecznie Basiu Irena


matka
2021-07-25
Prawda ,takim osobom trudno pomóc - może im pomóc tylko Bóg. Dziękuję Basiu i również życzę Ci dobrej nocy Irena

konvalove
2021-07-25
Ja jestem osobą niewierzącą, ale zdaje sobie sprawę, że człowiek wierzy w różne kwestie (nie tylko chodzi mi o boga) i to mu pomaga, chociaż wiadomo, nie każdy tak ma.

Osoby, które decydują się na taki krok wg mnie są w tak zaawansowanym stanie swoich chorób, że jedyne czego pragną to ukoić w końcu samych siebie w bólu i cierpieniu, a takich trzeba po prostu żałować.

Dobrej nocy Ci życzę!

matka
2021-07-25
Przykro mi z tego powodu ,Mi w bardzo trudnych sytuacjach
pomagała wiara . Człowiek zanim targnie się na swoje życie
powinien pomyśleć o tych których zostawia. Serdecznie pozdrawiam Irena

konvalove
2021-07-25
W mojej rodzinie miałam paru samobójców, i ten fakt był głównym "zapalnikiem" do napisania wiersza, chociaż wiadomo, nie tyczy się on bezpośrednio mnie, jako autora. To był tylko pomysł. Chciałam, żeby poruszał, i skoro spełnił swoją rolę to bardzo mi miło. Również pozdrawiam!


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności