Federalizacja czy upadłość...
Niemieckim planem budowa czwartej Rzeszy,
nie negują już nawet tego Kanclerzy.
Unia Federacją państw stać by się miała,
pod przewodnictwem Niemieckim jasna sprawa.
Lecz czy po drodze Polakowi z nimi,
pomni przeszłości mamy być im życzliwi?
Cóż z tradycjami? Co będzie z wiarą?
bezpłciowi staniemy pod tęczową flagą?
Przyklaśniemy aborcji i eutanazji?
świętości nasze poddamy profanacji?
Nie będzie pań i panów lecz ludzkie ciało,
czy chcemy by Świętej brodę malowano?
Jakiej pogardy trzeba jeszcze rodaku?
byś docenił że żyjesz w pięknym kraju.
Czy już żeś kobietą gdy cycki przyprawisz?
sumienie zagłuszysz kiedy dziecię zranisz?
Miast na starość Matkę otoczyć opieką,
eutanazji poddasz, przykład dając dzieciom?
Już że tej głupoty zdzierżyć się nie daje,
cóż mi jeszcze przyjdzie na lata me stare?
Toż już nie głupota lecz jawną herezja,
i szkoda że kary wręcz stosu nań nie ma.
Czy nie pora by ziarno oddzielić od plew?
zanim choroba zakazi w zdrowym krew?
Nazwijmy po imieniu zdrajcę, zboczeńca,
niechaj swym kolorem nie skrywa ich tęcza.
Skoro żeś chorym jest to się z tego lecz,
a swoje ręce od kraju i władzy precz!
Zdrada i głupota kędy sięgną oczy,
a Ojczyzna luba miast kwitnąć łzy toczy.
Wy którzy byliście onegdaj u władzy,
miast Macierzy swą czcić wyście jej zakały.
Jam zwyczajny szary człowiek lecz patriota,
wolność mi radością nie łacny ja złota.
Złym jest jeno na tych co czynią herezję,
niechaj nic nie mówi ten co kim jest nie wie.
06-12-2021 r. Rubin.