Czar leśnej jesieni.
Spójrz Klaudia jesień już przyszła i liśćmi się złoci,
pośród drzew korony, ptaszek śpiewem się zanosi.
Las jako ogromną tęczą przyodziany
kolorami się mieni, w słońcu skąpany.
Wśród lasu gęstwiny życie zwierząt się toczy,
tu jeleń z rywalem o łanię się droczy.
I echem po lesie trzask rogów się niesie,
co raz porykiwanie któryś groźne wzniesie.
Opodal rykowiska źródełko leśne bije
i wodą bystrą, czystą w dół zbocza płynie.
Unosi z sobą liści barw paletę całą,
szemrze,pluska niby śpiewa, dźwięków pełną gamą.
Patrz wysoko w drzew korony na te rude kity
to wiewiórki robią harce pod nieba błękity.
Jakie śliczne,skoczne, zwinne, cieszą oczy moje,
czyż nie piękny spacer lasem w tą jesienną porę.
Jakże uroczą jest owa leśna dolina
kolorami tęczy i nieba błękitem spowita.
W której życie tętni nawet na jesieni,
zanim mróz nadejdzie, nim śniegiem zabieli.
07-10-2019r. Rubin.