Zatańcz znów ze mną
Może nie tylko dla nas od chwil wielu
Przenika blaskiem mocą swych kryształów
Światłem tykaniem rytmów zegarów
Zatańcz proszę kochanie znów ze mną
Zatańcz jakbyś nocami tęskniła
Zatańcz, zatańcz znów tylko ze mną
Nie zwlekaj kochanie chodź tu prędko
I dłonie nasze splecione jak nigdy
W objęciach wirują fala za falą
I skrytość, czułość tak lekka niewinna
Błyska nagle naga tak inna silna
Wiem miła patrzą na nas z ukosa
Oni wpatrzeni , my zaś razem wtuleni
Płyniemy dzikością żądz w niebiosa
Sami baletem magii zakręceni
Zatańcz proszę kochanie znów ze mną
Zatańcz jakbyś nocami tęskniła
Zatańcz, zatańcz znów tylko ze mną
Nie zwlekaj kochanie chodź tu prędko.
Nagle rytm jeszcze silnej przyspiesza
I oczu błękit widzę w bezkresach
Twe kąciki ust migiem dostrzegam
W tańcu prowadzę to rytm zmieniam
Bal ten cudny bal jest inny nad bale
Pary tańczą bawią się doskonale
W piruetach schodzą w dal sali kresy
Czuję bicie serca ,smak tej podniety
Tańcz proszę kochanie dalej ze mną
Tańcz cały czas ,kreci to nas na pewno
Widzę jak klaszczą i brawa nam biją
To bal , tańca czar sprawił, że tym żyją.