X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Takie sobie bajanie... na ostatnie... dobranoc

Wiersz Miesiąca 0
nieregularny
2021-05-30 22:36
Debiut
dobrze pamiętam bajki babci
tam zawsze było kilka ścieżek
opcje dwie zwykle od rozstajów


ruda? czarnulka? nie wybrałeś
jak zwykle ten nietrzeźwy zamęt
coś ci się jednak przypomina
chuda blondyna

ta znów by zanudzała Heglem
tezą antytezą a jednak
ty idioto jest chętna
wybieraj przebiegle
w syntezie przeleć przebiegnij
zsuń się

ale nie! nie tą granią
tędy nie zdążysz do tramwaju
na podobłoczne sny o lataniu
w kaloszach szczęścia

ta kozia ścieżka może trudna
może wymaga trochę męstwa
lecz nie prowadzi do przedpiekla
pięknej lecz zimnej królowej śniegu

o!
znów zamarzło

w biegu zamieniasz majtki na świeże
cieplejsze czystsze

na brzeg nadmorski pędem bieżysz
gdzie czeka na cię ta półryba
mała syrenka nieszczęśliwa
ogrzewa ogon zapałkami
ostatnia zgasła wszystko na nic
syk psyt

i znowu w łuskach ucho śledzie

śledziami cuchną mewki portowe
wyjesz jak wilk choć szczur lądowy
ciągle wyglądasz gdzieś kapturka
sen nie-sen
ciurka ciurka ciurka
spod powiek zaropiałych lękiem

coś w baśni pęka

zgrzyt szyn hamowanie

za ramię
szkieletową ręką potrząsa cię konduktor
skąd wziął się taki z trupią główką?

RIP

panie
wysiadka nie jedziemy dalej
to końcowy przystanek
autor

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Anielska Łza
Anielska Łza
2021-06-02
Witaj Alchemiku :) Widzę, że już od kilku dni buszujesz po Portalu, ale jakoś wcześniej nie udało mi się do Ciebie zajrzeć. Czytając Twój wiersz naszła mnie taka myśl, że ja nie pamiętam bajania moich babć, ani tej z którą mieszkałam, ani tym bardziej tej, która mieszkała daleko... Może jestem uboższa bez tych babcinych mądrości przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Być może dlatego sama piszę bajki dla moich dzieci, a kiedyś będę pisać i opowiadać wnukom. Twój wiersz porusza dużo ciekawych wątków, ale właśnie ta wielowątkowość może nieco utrudniać interpretację wiersza, a ponieważ dochodzenie do tego "co autor miał na myśli i czy na pewno miał to, a nie coś innego" nie jest moją mocną stroną, zabiorę dla siebie tylko "podobłoczne sny o lataniu", bo ja też takie miewam z tym, że zamiast kaloszy szczęścia mam takie czarodziejskie haftowane trzewiczki :) Do innych Twoich wierszy też wkrótce zajrzę. Do spotkania gdzieś między wersami :) Pozdrawiam cieplutko :) Łezka

Staszek Żłobicki
No i co poeta chce powiedzieć tymi strofami, takiemu jak ja czytelnikowi? Zastanawiam sie również, dlaczego poeci nie mają odwagi podpisać się swoim prawdziwym nazwiskiem? Brak tantiemów na takim jak ten portal? Pozdrawiam.


Alchemik<sup>(*)</sup>
2021-06-01
Napisałem Tobie autointerpretację na adres e-mail.
Tu, pod wierszem, faktycznie mogłoby to zakłócić proces czytania i myślenia. Cieszę się z Twojej ciekawości. Rozumiem Twoje obawy przed pseudometaforycznym szyfrowaniem. Jednak zapewniam Ciebie, że to dalekie od moich intencji. Po prostu dosyć swobodnie czuję się w poezji. Będziesz miał jeszcze okazję przeczytać inne moje wiersze, jak już zejdą. Jeden na dobę to sporo czekania. A zapewniam, że czeka różnorodność zapisów.

Jerzy Edmund

Staszek Żłobicki
Przede wszystkim dziękuję za reakcję na mój komentarz. Właśnie dlatego, że mam problem z interpretacja tego wiersza, poprosiłem o wyjaśnienie, co poeta miał na myśli. Jeśli wyjaśnienie pod wierszem popsułoby przyjemność interpretacji innym, jest do dyspozycji mój e-mail. Łączą pozdrowienia.

Alchemik<sup>(*)</sup>
2021-05-30
A jakim jesteś czytelnikiem, Staszku?
Zauważyłem tylko pytanie.
Moje prawdziwe nazwisko to
Jerzy Edmund Sobczak
Na innych portalach podpisuję się jako
Jerzy Edmund Alchemik.
Tu zmieniłem na Alcynika, choć nie jestem cyniczny. To by kłóciło się z poezją, której mam w nadmiarze.

To Ty jesteś interpretatorem, Staszku.
Ja, oczywiście mogę wyjaśnić co poeta miał na myśli.
Jednak, według mnie, to czytelnicy interpretują. Na tym polega poezja.


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności