Παραδείγματα - Paradygmaty
że komety wracają po określonym czasie,
na wyliczonej orbicie.
Ot, teoria grawitacji - lokalny paradygmacik
wynikający ze względności czasoprzestrzeni.
Tylko dlaczego jedna z nich zahaczyła o Ziemię wybijając
gatunkowych panów od milionów lat?
A teraz, dawne szczury, ssaki piszą wiersze.
Czy to rekompensata za roztapianie lodowców
i podnoszenie poziomu wód oceanów?
Kurczowo trzymamy się matematyki.
Wystarczy jednak właściwy błąd po niewłaściwej stronie równania.
Może to szansa dla delfinów, które ponownie wrócą na ląd?
W czarnych dziurach istnieje punkt gdzie nie obowiązuje Fizyka.
To też jeden z „paradygmatów” - takiej umowy jajogłowych.
Może to właśnie tam Bóg zapomniał zsyłać na nas plagi;
zsyłając Jezusa?
A może wie, że uczeń przerósł mistrza
i teraz ten, świetnie - nieświetnie, radzi sobie sam.