Prometeusz
Jak mrok rozświetlić i nieprzytulną ogrzać jaskinię
Jak niemożliwe do pokonania łamać granice
I jak bez lęku fizyce wbrew stąpać po linie
Daj mi swą siłę, daj mi swój upór i swą odwagę
By sięgnąć dalej niż sięga wzrok niedoskonały
I wiatrem wiary dmuchnij w mój biały, samotny żagiel
Bym na Olimpu nietykalnego dopłynął skały
Wtedy twym bogom oszczepem zemsty rzucę wyzwanie
Za lata strachu, zimna i głodu, czas zmarnowany
I w czyn zamienię słowa od wieków przepowiadane
I odwet wezmę za morza łez z oczu wylanych
A Twoje imię wyryję w skale gromem Zeusa
Gdy już go wyrwę spod władzy głów niepoczytalnych
A wszystkim tym, co Twoją drogą zechcą wyruszać
Twój los opowiem by zgasić żar serc łatwopalnych
Powiedz mi tylko dlaczego z ludźmi chciałeś się zbratać ?
Zamiast spokojnie z bogami nektar sobie popijać
I z boginiami na skrzydłach wiatru nad Ziemią latać
Do skał przykuty w męczarniach wiecznych musisz się zwijać
My, którzy znamy Twojej ofiary straszliwą cenę
W podziękowaniu za wyzwolenie z ciemności szponów
Spłacamy dług nie do spłacenia niezapomnieniem
Prometeuszu ! Ojcze mądrości ! Królu bez tronu !
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Dana
Pozdrawiam i Dziękuję
Są dostępne po prawej stronie pod akapitami "Autor poleca" i "Inne wiersze tego autora".
Widzisz to ?
Zapraszam do przeczytania innych wierszy :-)
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Może będzie dla Ciebie inspiracją i przyczyni się do rozwoju twojej twórczości, kto wie :-)
Pozdrawiam.
Sam bym lepiej nie napisał. To się nazywa rzeczywistość alternatywna. Czyli wieloświaty, które czasem przez siebie przenikają
Tu trzeba zasiąść godnie, w pięknej sukni, pełnym makijażu, szpilkach i lampką dobrego wina...
Jestem pod ogromnym wrażeniem. Brawo...
A teraz wybacz, muszę oddać swój nieznaczny głos na Ciebie;-)
Nie wiem jak to się dzieje. To chyba działanie mocniejszej od naszej cywilizacji zwanej Bogiem ;-)
Ja kocham takie mityczne postacie. Chciałbym jeszcze napisać Herkulesa, Achillesa i Hektora ale nie wiem czy już mi wena nie uciekła. A poza tym mam mnóstwo nauki i bardzo mało czasu na coś więcej.
A więc twoja kolej, pisz wiersze o mitycznych bohaterach.
Takich postaw i wzorów nam teraz potrzeba szczególnie.
Pozdrawiam.
Co do prawdy historycznej a wierszy to nie muszą się pokrywać.
Ordon umarł w łóżku ze starości a Emilia Plater po kilku dniach tułaczki po lasach wróciła do domu ledwo żywa, nie była ranna i nie była pułkownikiem tylko zwykłym żołnierzem i chyba nigdy nie brała udziału w bitwie, ale swoją ulicę w Warszawie ma i to w ścisłym centrum .-)
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności