X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

między latarniami

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2025-12-31 09:51
miasto ich połyka

ulica ma gardło z asfaltu
latarnie są jej zębami

miasto nie patrzy
miasto
zaciska

sprawdza wyporność strachu
i pożądania
w dwóch ciałach
wbitych w pion ściany

ściana drży
jakby w środku kamienicy
ktoś przeciążył transformator

ręce nie szukają

rwą
szarpią
wgryzają się w tkankę

ciało w ciele
gorący
parujący
beton po deszczu

między nimi światło
tańczy
jak gorąca gwiazda
w ogniu
miasta

nie ma słów
jest puls
tarcie
dystans
zredukowany do zera

resztka filtra
dusi się w płucach
dym tnie twarze na pół
wplata się w bezdech

ona

wzrok przeczesujący bramy
cień
który może ich rozszczelnić

on

słony
gęsty
w jej
ustach

ich ciała skrzą się
jak płynne szkło
w świetle latarni

jak dwie grawitacje
które nie miały prawa się spotkać
a jednak
wyginają przestrzeń

jego uścisk
wbija się pod żebra
zostawia siniaki
w kolorze nocnego nieba

drżenie jej kolan
kontra
jego nieustępliwy pion

ból nie ma znaczenia
jest tylko nośnikiem sygnału
krzyk sygnalizacji miesza się z tętnem

miasto dostaje
krótkiego spięcia

czerwone światło
odlicza sekundy

nie ma czułości
nie ma kina

jest dzika dopamina
kwas przeżerający
wstyd
enzym
niepytający o zgodę

źrenice puchną jak czarne słońca
wciągając w siebie całą geometrię miasta

chłód ulicy
kontruje żar

włosy drażnią nozdrza
jak dym

palce wplątane
w mięśnie
w szwy ubrań
w gwałtowny skurcz krtani

pożądanie i paranoja
tańczą
na brudnym bruku

serca tłuką
o klatki piersiowe
jak o kamień

sekunda bez tlenu


oddechy kradną tlen
przechodniom

miasto już ich zasysa
szykuje się

a kiedy noc pęka
rozsypuje się
jak
hartowane szkło
by rozszarpać
ich na chaos

ale oni jeszcze
zaciśnięci
wykręceni
jak stalowe pręty

spięci
agrafką strachu

​w tej jednej sekundzie


jeszcze dzicy
jeszcze obecni
jeszcze nieposkromieni
jednym rytmem
ostatnim szeptem


wessani w asfalt
wgnieceni
w porowaty chłód chodnika

​a miasto
już oblizuje
zęby latarni
z ich potu
krwi
i piachu pod paznokciami



autor
Migrena...1<sup>(*)</sup>
Migrena...1(*)

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
9 razy
Treść

6
8
5
1
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
1
5
8
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Bożena Joanna
Bożena Joanna
kwadrans temu
Ten wiersz jest jak mozaika filmowa, różne obrazy stają przed oczami, on i ona w świetle latarni i w mieście, które jest jak prawdziwa dżungla. gdzie wszystko podlega przemianom z minuty na minutę.
Dynamika jak w seansie filmowym
Wszystkie najlepszego w 2026!


Migrena...1<sup>(*)</sup>
pięć minut temu
och Bożenko.

zaskoczyłaś mnie.

faktycznie mój wiersz jest w filmowym nurcie
neo-noir.

świetnie, że to wychwyciłaś :)


bardzo dziekuję !

najpiękniejszych chwil w nowym roku dla Ciebie :)

Larisa
Larisa
godzinę temu
W nurcie naturalizmu z przewagą epiki.

Człowiek podporządkowany biologii, prawom natury, a jego zachowanie w pewnym sensie determinuje środowisko, w tym przypadku obojętne miasto... nocą w świetle latarni i ludzka determinacja spełnienia napierającej chuci...

Dwoje ludzi splecionych w akcie seksualnym, mocnym, brutalnym... być może za pieniądze albo z pożądania.

Opis seksualnego aktu ma charakter reportażu. Neutralna (narracja) relacja, pozbawiona emocji... mechaniczny zapis rzeczywistości takiej jaką jest, bez upiększania, bez czynnika moralizatorskiego, bez 'owijania w bawełnę' ukazany instynkt zaspokojenia.

Człowiek w mrocznej, niemalże zwierzęcej odsłonie.

Serdecznie pozdrawiam, Migu:) Życzę Szczęśliwego Nowego Roku!


Migrena...1<sup>(*)</sup>
pół godziny temu
dziękuję Lari.

życzę Ci najpiękniejszego co tylko mogę :)

bądź przeszczęśliwa :)

Marek Żak
Marek Żak
godzinę temu
Kolejna wyprawa w twoją nadprzestrzeń, gdzie rządzą uczucia, emocje i rządze, a wszystko inne jest do nich dodatkiem. Dobre. Najlepszego w 2026 . Marek.


Migrena...1<sup>(*)</sup>
pół godziny temu
Marku.

to ja wracam na chwilę z nadprzestrzeni i dla Ciebie najserdeczniejsze życzenia na Nowy Rok.

niech Ci najlepiej będzie :)

legenda
legenda
dwie godziny temu
Mroczny seans -Noc Wampirów człowiek czy zwierz


Migrena...1<sup>(*)</sup>
godzinę temu
człowiek.

ale o instynktach bestii

dziękuję :)

Elżbieta
Elżbieta
dwie godziny temu
Życie nocne miasta, to wtedy wychodzą nieobecni za dnia! Mocny utwór, wspaniałe napisany, z obrazami budzącymi niepokój i zaciekawieniem. Nieczęsto wracam późno do domu, ale jeśli już widzę, jak inne są ulice i ludzie jakby dopiero wybudzili się ze snu.
6/5
Serdeczności, Jacku, wszystkiego do dobre w 2026 roku:))⭐️🎉


Migrena...1<sup>(*)</sup>
pół godziny temu
Elu.

dziękuję za Twoje jak zwykle ciekawe i niłe słowa :)

niech Nowy Rok poniesie Cię w cudowne przestrzenie piękna i radości :)

Krystek
Krystek
dwie godziny temu
Zgadzam się z komentarzem LydiaDel.
Na Nowy Rok życzę spełnienia oczekiwań
w atmosferze zrozumienia, życzliwości.
Niech otulają Cię pozytywne myśli, piękno,
radość zapewniając i szczęśliwe chwile.
Ślę moc serdeczności:)


Migrena...1<sup>(*)</sup>
pół godziny temu
Krysiu.

dziękuję.

jesteś niezwykle miła :)

dla Ciebie - ile tylko się da radości i szczęścia.

i niech życie otwiera przed Tobą nowe możliwości.

raduj się Krysiu :)))))

LydiaDel
LydiaDel
trzy godziny temu
Twoje wiersze są jak burza piaskowa, wszystko wiruje, albo wrząca lawa, wszystko w ruchu, czasem nie nadążę...za Twoimi myślami. Żonglujesz słowami jak wielki artysta. A ja czytam je w ciszy i podziwiam. 6/5 Pomyślnego Nowego Roku.


Migrena...1<sup>(*)</sup>
pół godziny temu
Leo.

a ja jak jakiś czarodziej piasku :)))


Leo.

dziękuję serdecznie.

cudowności wszelakich Ci życzę :)))

Annna2
Annna2
trzy godziny temu
Herta Müller gdy odbierała Nobla-
" Gdyby nie oni, to ani nie czytałabym książek, ani bym nie pisała.
A co najważniejsze ci przyjaciele byli niezbędni mi do życia"

To tak jak z Tobą Jacek-
bez Twoich wierszy świat byłby uboższy.

Wszystko co tylko piękne i dobre.
I zdrowia na wszystkie lata, na wszystkie dnie.
6/5


Migrena...1<sup>(*)</sup>
dwie godziny temu

Aniu.

Antoine de Saint-Exupere - "Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapominają, jak latać".


dziękuję za piękne słowa.

niech Cię Bóg na skrzydłach aniołów
przez lata niesie.

i bądź bo jesteś potrzebna pięknu !

życiu !




Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności