jest łaska uczynkowa i uświęcająca
Maksymilian Maria Kolbe otrzymał zapewnienie o tych dwóch snem o koronach białej i czerwonej
biała spełniła się w życiu ( uczynkowa)
czerwoną w chwili przed i w śmierci gdy oddał swe życie za innego
może za mało zdecydowanie prosisz...
albo sam nie wiesz o którą...
on wiedział i poprosił przez Maryję.
:)))
pozdrawiam serdecznie
był urwisem, z którym rodzona matka poradzić sobie już nie mogła i w chwili zwątpienia ( w siebie) oddała go w opiekę Maryi.
a Ona wiedziała co i jak z niego wyrośnie...
:))
Piękna przypowieść z życia świętego, konkretna, a zarazem mistyczna jak milczenie przed wyborem.
Może właśnie na tym polega różnica, żeby nie tylko prosić, ale wiedzieć o co.
Nie błądzić między słowami, tylko przyjść z gotowym sercem.
Kolbe nie szukał cudu. On nim był.
Metafora łaski jako "dotyku nieznanego powiewu" i "zawieszonej na nitkach nieba" nie buduje poczucie czegoś ulotnego i duchowego. Motyw ciągłego oddalania się upragnionego obiektu ("wciąż dalej, wciąż wyżej") dobrze oddaje frustrację i poczucie niedostępności. Zakończenie skłania do refleksji nad własnymi barierami duchowymi czy emocjonalnymi. Pozdrawiam w zadumie
Celna analiza z duchowym pazurem.
Łaska jak powiew? Bo przecież nie wali drzwiami, tylko uchyla okno.
A to „wciąż dalej, wciąż wyżej”? Bo może to nie łaska ucieka, tylko my jeszcze nie umiemy patrzeć prosto w jej światło.
Pozdrawiam.
Dziś nie jest "na fali" przyznać się o poszukiwaniu Boga.
Bardzo różnie go sobie wyobrażamy.
Tak przypuszczam, że pewnie w różny sposób może też dać się zaobserwować.
Nigdy nie wiesz kiedy i jak.
Ale jeśli rozmawiasz czasem z czymkolwiek co odczuwa ale się nie wyraża w języku, moim zdaniem rozmawiasz i z Bogiem .
Jeśli nie, to życzę, spróbuj. Pozdr 🌿
Mocne. Prawdziwe. I podejrzewam, że bardzo Twoje (?)
Bo Bóg nie zawsze ma głos ... czasem tylko obecność.
A kto umie słuchać ciszy, ten słyszy więcej niż całe chóry.
Dzięki za to świadectwo ... nie na fali, ale na głębi.
Dziękuję Ci serdecznie ... pięknie to ująłeś: życie, miłość, zdrowie … to łaski, które wymagają naszej troski, nie tylko zachwytu.
Miłość nie wystarczy mieć, trzeba ją podlewać codziennością.
Dodam jeszcze Staszku, że samo życie, miłość, jest łaską samą w sobie, to w dużej mierze zależy, jak będziemy żyć, czy będziemy pielęgnować miłość, aby jej nie stracić, a i zdrowie możemy zaprzepaścić nie dbając o nie, jeszcze raz pozdrawiam serdecznie.
brzmi jak obraz poszukiwania duchowego
w którym pragnienie zbliżenia się do Boga
napotyka na wewnętrzne ograniczenia
jednak ograniczamy się sami
przecież wystarczy z ufnością w Jego stronę
zastanawiający wiersz
Pozdrawiam serdecznie 🦋💙
Zgoda, to duchowa droga z przeszkodami, które sami sobie ustawiamy.
Bóg nie ucieka, to my czasem kręcimy się w kółko, jakbyśmy bali się, że naprawdę odpowie.
A przecież wystarczy jeden krok … nie w próżnię, tylko ku Miłości.
Być może oceniam zbyt szybko ... w końcu czasem myśl wyprzedza serce, a to przecież ono najwięcej widzi.
Masz rację, to nie przedmiot, to coś, co drży, kiedy próbujemy to nazwać.
Dziękuję za przypomnienie o cierpliwości, bo tej nigdy za wiele, zwłaszcza w świecie, który ciągle się spieszy do byle czego.
Pozdrawiam równie serdecznie i obiecuję: uwaga zostanie podwojona!
"Łaska uświęcająca, z punktu widzenia teologii, jest uważana za stan, w którym dusza staje się przyjemna Bogu. Ten stan może być osiągnięty przez sakramenty, które są uważane za narzędzia, przy pomocy których Bóg udziela swojej łaski. Chrzest, bierzmowanie, a także Eucharystia to najważniejsze sakramenty, które wprowadzają nas w stan łaski uświęcającej. Przyjęcie sakramentów z wiarą otwiera nasze serca na Bożą miłość i transformację". Nie obrażając kogokolwiek, ośmielam się postawić pytanie: A co się dzieje z duszą niewierzącego?
Nie oczekuję odpowiedzi; niech każdy myślący człowiek poszpera w swoim sumieniu.
Pozdrawiam.
Dusza niewierzącego? Może właśnie ona najciszej woła, najgłębiej szuka i najtrudniej przyjmuje gotowe odpowiedzi. A może czasem wierzy tylko po swojemu, bez sakramentu, ale z sercem otwartym jak księga.
Niech sumienie szpera. Może coś znajdzie między wersami istnienia.
Miło znowu przeczytać Twój komentarz. Dziękuję.
To chyba nasza autocenzura sprawia, że nie czujemy się godni, sięgnięcia po łaskę. Tak jak gdyby nałożone na nadgarski ciężarki uniemożliwały wzniesienie rąk. Sądzę, że powraca w tym wierszu motyw sumienia, bo ono jest sprawcą niemocy. Bo to nie łaska jest odległa, ale my!
Pozdrawiam serdecznie, Stanisławie:)🌟
Autocenzura? Raczej samobójczy montaż blokad.
Ciężarki? Wygodna wymówka przed działaniem.
Sumienie? Wieczny sabotażysta w kapciach.
Łaska blisko? Jasne, tylko my ciągle na wakacjach od odwagi.
D z i ę k i .
Przypominasz mi trochę dziecko, co jeszcze zbyt małego wzrostu, by dosięgnąć rzeczy, co kuszą, ale są odległe. Więc musisz jeszcze podrosnąć, dojrzeć, ale cel masz przed oczami i kiedyś, gdy nadejdzie czas, osiągniesz go. Może nie jest wcale tak odległy, jak myślisz. 6/5 Serdeczności
Aż się chce stanąć na palcach. Może faktycznie jeszcze nie wszystko mogę uchwycić, ale już widzę kontury i wiem, gdzie patrzeć. A jeśli dojrzewanie to droga, to dobrze mieć takich towarzyszy, którzy podają słowo jak podnóżek. Dziękuję Ci za ten obraz ... zostaje ze mną.
Łaskę czują osoby niepewne siebie moim zdaniem bo pozostałe idą jak taran i nie liczą się z emocjami a szczególnie mężczyźni o egoistycznych osobowościach 🙂❤️
Łaska to subtelna materia, którą najczęściej dostrzegają ci, którzy nie są zabetonowani pewnością siebie. A egoistyczny taran? On zwykle nie zauważa, że depcze coś kruchego ... dopóki sam się na tym nie poślizgnie.
Ale, czy to oznacza, że tylko mężczyźni mają egoistyczne osobowości?
Dokładnie tak ... łaska nie jest na magazyn, tylko w obiegu. Im więcej dajemy, tym więcej wraca, jakby miała wbudowany system lojalnościowy od samego Nieba.
Moim zdaniem każdy już dostąpił łaski dostając życie do wykorzystania i realizowania własnych pragnień...w dużej mierze wiele zależy od nas jak to wykorzystamy i czy będziemy usatysfakcjonowani, czy zawiedzeni...
Pozdrawiam Stasiu cieplutko i milutko :)
Zgadzam się w pełni ... samo życie to już wielka łaska, a reszta to nasza sztuka gospodarowania tym darem. Można zbudować pałac z marzeń albo domek z rozczarowań, wszystko zależy od tego, jak użyjemy serca i rozumu.
Pozdrawiam cieplutko i z uśmiechem.
Wiersz jest dowodem łaski w talencie pisania :)...Myślę że często prosimy w modlitwach o to co tu i teraz nie jest nam potrzebne. Bóg widzi w szerszej perspektywie nasze życie niż my. My jesteśmy jak kapryśne dzieci w sklepie z zabawkami, najlepiej wykupić pół sklepu na raz, kiedy nie można się zdecydować :)
Pozdrawiam serdecznie 6/5 :)
Pięknie to ujęłaś – wiersz jako dowód łaski, nie tylko dla tego, kto go pisze, ale i dla tego, kto potrafi z niego coś zaczerpnąć. A porównanie człowieka do dziecka w sklepie z zabawkami trafia w punkt – często chcemy „już” i „wszystko”, nie widząc, że Bóg daje nam to, co naprawdę nas ukształtuje.
A ja myślę, że właśnie dlatego warto pisać i czytać wiersze – bo one pozwalają uchwycić chwilę i zrozumieć ją odrobinę głębiej niż na co dzień.
Dzięki. Czasem rytm siedzi głębiej niż rym, w myśli, w oddechu między wersami. A co do ułaskawienia ... dokładnie tak, nie ma sensu czekać na glejt z nieba, skoro klucz do wolności często mamy we własnej kieszeni.
A może nie cel, a droga ku łasce ważniejsza? Po osiągnięciu celu łatwo popaść w pychę czy samouwielbienie, a wytrwać w tym stanie pewnie bardzo trudno. Takie refleksje, a że pora późna możliwe, iż widzę tylko jedna stronę medalu.
dbrnc
S
A może właśnie noc najlepiej odsłania drugą stronę medalu, tę, którą w świetle dnia zagłusza codzienność i ambicja. Masz rację, cel łatwo zamienić w trofeum, którym się błyszczy, zamiast drogowskaz, który prowadzi. To droga uczy pokory, łaska przychodzi po cichu, a wytrwanie … no cóż, to już zupełnie inna dyscyplina niż zdobycie.
wystarczy dłonie dobrze złożyć ... to wiatr przez palce się nie przeciśnie ... ta łaska jest w Tobie nie wisi na nitkach ... a tej obietnicy dotkniesz ... gdy odejdziesz do wieczności ... lecz to wszystko zależy od Ciebie czy zaufasz Jemu ... pozdrawiam serdeczznie dobranoc ... dokończę oglądać film i spadam spać ...
Pięknie powiedziane ... czasem wystarczy nie rozkładać rąk w bezradności, tylko je złożyć w zaufaniu. Bo łaska nie spada z nieba jak deszcz, tylko rośnie w środku, gdy się na nią otwieramy. A obietnica? Cicha, ale trwała jak echo, które odpowiada tylko temu, kto się odważy wołać.
No bo po co żyć w rozkroku
Albo w prawo, albo w lewo
Religijnej siły mroku
Zdrowe myśli nie postrzegą
Mnie jest bosko z tym narcyzmem
Karmi boską codziennościa
Inne bogi mi zazdroszczą
Bożem syty, jak pies kością
Teraz każdy w to uwierzy
Stuart mistrzem egzegezy
Zagubionyś w myśli stu
Ci wyjaśni każdą Stu
Dzięki Twoim egzegozom
Myśli w głowie lepiej leżą
Zawiłości nam wyswatasz
Egzegezy Tyś mistrz świata
Szac przyjęty, parasolka rozłożona – żeby nie zalało boskością.
Twój narcyzm ma wdzięk i autoironię, czyli poziom bosko akceptowalny.
A że inni bogowie zazdroszczą? Niech zazdroszczą – w końcu nie każdy potrafi być syty z metafizycznym uśmiechem.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.