X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Przywitanie rodzinne

Wiersz Miesiąca 0
rymowany
2020-12-06 21:44
Nieopodal pod lasem widać postać przy płótnie
jak kreśli zarysy gęstwiny, uważnie, rezolutnie.
Ruch pędzla powolny, kolor właściwie dobrany
wśród innych barw idealnie w tło wpasowany.
Pędzel przy pędzlu leżą na trawie rozłożone
widać nie jeden już raz były zabrudzone.

Malarka, skupiwszy uwagę na krajobrazie,
nie widzi nikogo, maluje raz po razie,
spogląda, wypatruje, wzrokiem błędnie myszkuje,
rzekłbyś, szuka natchnienia i pędzlem wędruje,
bo płótno przyjmie przecież różne kształty i formy
rozliczne kreski, cienie oraz złamane normy.

Młodzieniec dostrzegł na niej przewiewne, smukłe
suknie, kręcone, błyszczące włosów jasne pukle,
postać porównał do czasów odległych przeszłości,
kiedy widział ją tak piękną w latach młodości
białowłosą, jedyną, siostrzaną i prawdziwą,
jak patrzył na twarz ładną i nadzwyczaj urodziwą.

Bracie mój miły, padnij w me czułe objęcia,
czekam na Ciebie i czekam jak mama na zięcia.
Jak bracie wyrosłeś i jak wielce zmężniałeś
długo, oj długo lat na to przecież czekałeś.
Słowa padły znienacka, jak piorun padając,
szuka, najkrótszego punktu na ziemi uderzając.

Słowa zwykłe a przepojone sercem i miłością
barwą głosu i skalą tonu natchnione radością.
Objąwszy siostrę swym ramieniem szerokim,
ściskał, całował, przytulał, trzymał pod bokiem,
dziewczę z tęsknoty płakało długo i rzewnie
łzy płynęły po policzkach jak potok wylewnie.

Siostro, jakże to, malować dzisiaj nie przystoi,
gdy gości chmara we dworze i przy wejściu stoi,
Czyż nikt nie zapraszał Cię, nie wolał z oddali
ucztę niebawem czas zacząć, spieszmy do sali,
babcia nasza nie lubi, gdy ktoś głodny wchodzi
spóźniony na koniec uczty, na deser, kawę słodzi.

Zacznijcie beze mnie, wolę z przyrodą obcować.
Krewnych przecież znam od dawna, oni siedzą, piją,
toczą rozliczne spory, suto jedzą i tyją,
przeproście w moim imieniu liczne zgromadzenie,
przede wszystkim gospodynię za moje spóźnienie.

I pognała błyskawicznie prosto do dworu,
skrycie klucząc, by być niepoznaną z pozoru,
kierując się ścieżyną zieloną wśród brzeziny
ku wejściu na przełaj od strony jedliny,
zmyślnie chowając się i gości unikając,
wpadła do kuchni, krótko ze służbą się witając.

Zachwyt budziła lekkość ruchów panny
o pięć lat starszej siostry Tomasza- Ewy Hanny,
wuja Witka będąc urodziwą i zdolną córą,
talentem przewyższała wszystkich w rodzinie górą
po matce Kamili ze szlachty rodu Karwowskich
po matce ojca swego z rodu Jabłonowskich.

Dworek, jak na dworki przystało okazałą fasadą,
od południowej strony wyróżniał się amfiladą,
dom dwutraktowy, na osi miał sień i przedpokój
a za nim salon trzyokienny, na lewo stołowy pokój,
na prawo buduar pani i muzyczny mały pokoik
tam stał fortepian wiekowy wystawiany na salonik.

Elewacje w skrzydłach przypominały ryzality,
mieściły się w nich spiżarnie i sionek ukryty,
wejście boczne, kuchenne, tajemne dla niepoznaki
dla służby z oficyny znane, wydeptane szlaki.
Dalej kręte schody pną się w gościnne pokoje,
korytarzem na taras pod portykowe podwoje.

Widziałem w bieli czterokolumnowe, filary,
skrajne, o przekroju prostokąta tworzyły pary,
środkowe owalne, wprost do rąk obejmowania,
tak ściska się dłonie panny w chwili zakochania.
Poniżej balustrada w ozdobną wykutą krateczkę
odbija w poświacie księżyca czarną rameczkę.

Kto piękno rozpoznaje, gdy spogląda z daleka
w układzie harmonii, stylu i talentu człowieka
w kolorycie, rzeźbie i unikalnej architekturze
w zawartej w formie przekazu dawnej kulturze,
to wszystko, co pięknem z definicji pozostaje,
na trwale, w kanonie artyzmu, na poezje się nadaje.
autor

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: niebieski


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Bronisława Góralczyk<sup>(*)</sup>
Było o czym poczytać,,, piękna rymowana opowieść rodzinna:))
Pozdrawiam cieplutko :) B.G.


Bronisława Góralczyk<sup>(*)</sup>
Pisz w taki sposób, który Ci najbardziej odpowiada...
Cóż, ćwiczenie czyni mistrza...
Zatem, powodzenia na literackiej ścieżce życia, i miłego wieczoru, T.K. :)

Angelino
2020-12-07
Dziękuje , ostatnio trochę nie jestem zdecydowany czy pisać rymowaniem czy jako wiersz wolny.. Po raz pierwszy wiersz wolny napisałem sny w innym wymiarze.. Ale ambicja moja jest napisanie bardziej fabularyzowanej wersji .Tego jeszcze nie ćwiczyłem.. Oczywiście wierszu wolnym jest łatwiej ale czuje tzw. niedosyt barwy i skali jaką pragnę opisać, można przekazać wierszem rymowanym. Pozdrawiam serdecznie T.K


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności