Pokryte pleśnią
poprzestaję... psuć!
Prostaczek, paniczyk, pusty pyszałek,
piżmem pachniałem.
Proweniencji profil - psychorozterka,
pętla pajęcza.
Ptaszęcia preludium, piej pianissimo,
pyszczkiem... pomimo.
Poleciało prosto ponad piedestał,
pora przedwczesna..
Pokłosie pokusy... prędka pokuta,
płaczem podtruta.
Pręgierz profanacji - profesjonalizm,
pustką posiali.
Publiki puenta - poetyczniejsza,
poezja przetrwa.
Piernacik w piekiełku, pieszczotę pleni,
z popiołów przewin.
Paradoks perwersji, przyjemny patos,
pozą półnagą!
Przezorność przypływu, płynny przerębel,
pochłonie prędzej!
Przygodny pochówek... przaśne poletko,
pokryte pleśnią!