X
***
satyra
2021-05-17 01:17
Wymięte, wyżute słowa,
skundlone przez setki niegodnych ust.
Kłamstwa powtarzane z nabożnym namaszczeniem
/jakby to miało przeistoczyć je w prawdę/.
Płaszczą się w pochlebstwach,
czołobitnie wycierając bruk przed drzwiami
do wymarzonego pseudo raju.
Gdy tam się dostaną,
podnoszą łby z sarkastycznym uśmiechem i butnym spojrzeniem,
drwią z tego, co drogie,
zadając ból sercom,
na których dnie, tli się nadal
najdroższe ze słów...
skundlone przez setki niegodnych ust.
Kłamstwa powtarzane z nabożnym namaszczeniem
/jakby to miało przeistoczyć je w prawdę/.
Płaszczą się w pochlebstwach,
czołobitnie wycierając bruk przed drzwiami
do wymarzonego pseudo raju.
Gdy tam się dostaną,
podnoszą łby z sarkastycznym uśmiechem i butnym spojrzeniem,
drwią z tego, co drogie,
zadając ból sercom,
na których dnie, tli się nadal
najdroższe ze słów...
