Wlazł kotek na płotek - Cyprian Kamil Norwid
Przed burzą
Na Wschodzie przemoc ład światowy burzy,
Zachód w szał psychoz wpadł, co kiepsko wróży
Dla przyszłych lat.
Gdy od tragedii do farsy się miota
Europa - ogród, kot co mruga z płota
To jest nasz świat.
Złościć się na mnie Polak ma w zwyczaju,
Że moje wiersze serce mu targają,
Choć sjesta trwa.
I wypomina jeden z drugim mandryl,
Że biorę na się wciąż rolę Kasandry,
Lecąc do dna.
Czy od Zachodu burza, czy od Wschodu
Przyjdzie by zniszczyć nam spokój ogrodu
Któż to dziś wie?
Lecz miast gotować się na nieszczęść nawał
Polak powtarza: "Przecież jest karnawał,
Bawić się chcę!"
Chyba nie w porę jednak te zabawy.
Gdy sztorm nadchodzi, niepewny los nawy
I powiem wprost:
Możesz się bawić hucznie i wspaniale,
Ale cię czeka po tym karnawale
Bolesny post.
Tu konduktory* instalować trzeba,
Nim w płot i kota z pochmurnego nieba
Uderzy grom.
Ale działania nie uświadczysz u nas
Trwamy w spokoju, zanim od pioruna
Spłonie nasz dom.
.
