Wlazł kotek na płotek - Daniel Naborowski
Na oczy
Twoje oczy tak błyszczą moja słodka damo,
Jak pochodnie, któremi serca spala Amor.
Nie pochodnie, bo przecie z czasem gasną one,
Lecz gwiazdy, co na niebie trwają niewzruszone.
Nie gwiazdy, ale słońca, bo ich blask ma pani
Oślepi niebacznego, który spojrzał na nie.
Nawet kot, co na ciebie patrzył niezadługo,
Siedzi teraz na płocie - oślepiony - mruga.
Ale ci, co spojrzeli w twe oczy to czują,
Że ich głębie i blaski niebo obiecują.
Niebo, które nadgrodzi dnie bez ciebie długie
I które szczęście daje większe nad zasługę;
Niebo, które nie w niebie, ale tu na ziemi
W szczęście godne zbawionych niedolę odmieni.
Nawet kot, co przez chwilę zaglądał w twe oczy
Mruczy, ptaków nie goni, taką słodycz poczuł.
.
