Magia Venice Beach /Sonet ~ № 232
Podmuchem magii bryza goni fale
Z oddali słychać wabiący syren śpiew
A dzień gasnący okryty woalem
Wycisza mrokiem krzyk wszechobecnych mew
Ocean głaszcze piaszczystej plaży brzeg
Zabiera ślady pozostawionych stóp
A mokry piasek rozświetla srebrem sierp
Czarując pięknem zanim nastanie wschód
A ja Twym oczom chcę przyjrzeć się z bliska
Nim gwiazd plejady opuszczą baldachim
Ogrzać się ciepłem toć iskrzy się iskra
Wszak moje lustro odbiciem jest Twoim
Więc proszę podaj dłoń bliską i drogą
Niech noc przyświeca naszym wspólnym drogom
~ Pióro Amora ~
© VIII.III.MMXXIV