Niedosyt /Sonet ~ № 139, 140, 141
Pragnę Cię czytać jak otwartą księgę
Cudowną treścią ciągle się zachwycać
Płynąc po wersach odkrywać potęgę
Jedwabistości... słów zmysłom dostarczać
Chcę ciągle błądzić pomiędzy wierszami
Odkrywać nowe tekstu tajemnice
Skrzętnie ukryte gdzieś między słowami
Kuszące pięknem podziwiać stronice
Szelestem dłoni przeczytać poemat
Na pięknym ciele utrwalić ustami
Słodycz miłości namiętnej i temat
Ten nieustannie powtarzać nocami
Więc proszę pozwól mi czytać do woli
Rozkoszy zmysłom dostarczać powoli
Niedosyt II - Jej szept /Sonet ~ № 140
Dotknij mnie magią odkrywaj sekrety
Pięknej miłości w sonetach zaklętej
Czaruj me zmysły pragnące podniety
Pieść umysł słowem poezji przepięknej
I delikatnie jak ust pocałunkiem
Ciągle rozbudzaj moje żądne myśli
Niechaj popłyną miłości potokiem
Magicznych wersów które Twa dłoń kreśli
Tak subtelnie wciąż odkrywaj na nowo
Niechaj w ekstazie ciągle się unoszę
Zapisuj na mnie każde nowe słowo
Rozbudzaj zmysły gdy o to poproszę
Ciepłem rozgrzewaj jak słońca promykiem
Pieść nieustannie... swych dłoni dotykiem
Niedosyt III - Bądź /Sonet ~ № 141
Bądź jak diablica kusząca powabem
W wyzywającej przede mną stań pozie
Nasyć me oczy kuszącym widokiem
Na pokuszenie wiedź w wierszu bądź prozie
Lub anielicy pięknej przybierz postać
Delikatnością wciąż pieść moje zmysły
Bielą oczaruj abym mógł pozostać
W raju tam gdzie mnie pragnienia przeniosły
Pazur lub pióro niech będzie dotykiem
Do bramy piekieł lub niebios wiodącym
W miłosnym akcie żądnych ciał czytaniem
Na szczyt rozkoszy cudownie wznoszącym
W bieli czy czerni... proszę zrób jeden gest
Przytul się... ja wiem... kobieta zmienną jest
~ Pióro Amora ~
© XXVIII.V.MMXXI
Po prostu bądź...
Dla Katarzyny