W drodze na Koziatyń -część ósma
Widać wszędzie tu walki, noc już się zaczęła.
Daremnie było śnić, że wróg zaraz skona,
Pęknie słaby to punkt, skruszeje obrona.
Podciągają piechotę, zza węgla schowani
I kryją się na dworcu, legną za murami.
<Kapralu !>woła Jana plutonowy Winczur,
<A ogień dać krzyżowy, na te dachy, do chmur,
Wykurzyć szczurów, zabić, ruszać, co sił w bój!>
Coś sapie i dyszy wkoło, ułan nie czuje się swój,
Wjeżdża pociąg na stacje, krzyczą.< Nie! Stój! Stój!>
Winczur z brawurą siecze, seriami z całych sił
Karabin maszynowy kieruje na wprost i na tył
I impet jeden wielki i lecą szyb ich sterty
Ach granat już tu pada, podchody i gierki
I dworzec się czerwieni jak staw ,co się pienił
To znowu pociąg strzela, naciera z cienia.
< Do stu diabłów rogatych, czerwona zarazo,
Giń, przepadnij plugawa, bolszewicka władzo,
Niech Cię jaszczurze plemię, pochłonie w piekle,
Lucyfer czy bies, szatan, który łeb Ci sieknie.
Niech Cię wypali tygiel, wrzący aż do bólu,
Wtedy nigdy więcej nie powstaniesz z ludu.>
Dar się Winczur, co chwila i strzelał nadal,
Grad kul sypał się dalej i w okna dworca wpadał.
Szalony ogień błyskał się, miejscami powoli,
Rzuciły się pułki nasze, Jan na dach się gramolił.
Wspiął się na pociąg obok z kulomiotem w dłoni
I siekł ile wlezie wszędzie, ile starczyło naboi.
Eszelon wroga stawał, cofał się zaskoczony,
Miasnikow w środku klął , spoglądał na strony.
<Przewagę nadal mamy, piechota z nami,
Nadawaj Siepan prędko – bój ten wygramy.>
Niestety mylił się teraz, depeszy nie dano,
Bolszewików legło już setki -raczej to niemało.
Każdy łeb wychylony, zaraz był trafiony,
Ogień flankowy szedł na werandy, balkony.
Konna bateria rusza ogniem kartaczowym
I spod torów tam kładzie natarcie ogniowe.
Cel namierzony walki, setki wagonów wszędzie,
Uliczki, kamieniczki, co chcesz to będzie ?
Wreszcie o świcie dworce jak stawy po burzy,
Woda już w nich ustaje, a dzień się chmurzy.
Wiatry gdzieniegdzie jeszcze szumią, groźne długo
I dworce w posadach chwieją się, cisza jest głucho.
(przypisek autora: Opisane na podstawie faktów historycznych , epizod walk w Koziatynie.)