smutna ballada
gdzie? nie wiem
lecz istnieje
bo to wiem i wiem na pewno
mieszka Słowo
od Boga pochodzi
i Bogiem napełnione to Słowo
lecz wymyka się czasem po cichu
ze swej chatki położonej gdzieniewiem
szuka miejsca skrytego w ciemności
płacze
samo nie wie dlaczego
po łzach Cisza przychodzi
gdzie? nie wiem
i otula ciepłem to Słowo
kołysze w spokojnych ramionach
by wyciszyć
uśmiech wywołać
wraca Słowo
do swojej chatki
do swojego czasu i życia
drzwi otwiera na oścież
i czeka
lecz gdzie chatka?
czy ktoś ją widział?