Puk puk... to tylko miłość
Miłuj bliźniego jak siebie samego,
więc nie lekceważ, nie przeceniaj jego.
Przyjaciel choćby był i sercu bliski
nie jedz z nim wspólnie z ukradzionej miski.
Konie kraść można tylko przysłowiowo,
razem czas spędzać z fantazją, choć z głową
lecz gdy potrzebna jest szczypta krytyki
czymś niewłaściwym są przed tym uniki,
gdy brak wymagań próżnię w życiu czyni,
próżniak próżniaka za próżniactwo wini
i z cudzej pracy zachcianki kształtuje
bo się podobno tak realizuje.
Sukces bliźniego niech cieszy gdyż przecież
im więcej ludzi szczęśliwych na świecie
tym mniej nienawiści, zazdrości, żalu
co jad swój sączy do duszy pomału.
A więc w ogólnym to jest interesie,
w społeczeństw, krajów i świata zakresie
by człowiek poczuł ten dotyk miłości
co uczy dobra, piękna, wytrwałości.
Miłuj bliźniego jak siebie samego,
na świecie nie ma nic bardziej trudnego :
Pocieszać siebie i wybaczać błędy,
mobilizować, ujarzmiać zapędy,
dyscyplinować, dać się ponieść fali,
wiedzieć co zniszczyć w sobie, co ocalić -
cały wysiłek po to by bliźniego
móc kochać mądrze, jak siebie samego.