Tęsknota
Choć oddech wciąż się rwie,
Bo pękły gdzieś bajkowe sny.
Jak film, co skończył się.
On odszedł stąd, zostawił ją,
Odebrał światło dnia.
I tylko wiatr w konarach drzew
Jej smutne serce zna.
Zostali tak,
on tam, a ona tu
A światy dwa
oddziela ciszy mur.
Zostali tak,
Jak cień i echa słów,
Po nocy brzask,
A w sercach tylko ból
Na dłoniach nocy niesie czas
Obietnic kruchy pył,
A ona wciąż go szuka w snach,
Choć skończył się ich film.
Wypalił się miłosny żar
Ten ogień co w nich trwał
Dokoła mnóstwo pięknych par
Im został tylko żal.
I gdyby choć na chwilę czas
Zatrzymał wspólny ślad,
Może by znów powrócił sen,
Gdzie ona, on i świat.
GrzesioR
16-09-2025