a zaczęło się tak
Szary, bury i kudłaty.
Mama kotki kładzie spać,
zamiast tego rozrabiają.
Księżyc z nieba chce już wiać.
Koń cierpliwość stracił, prycha:
- Reprymendę kotkom dać!
Bo nie mogą w tym hałasie
przyzwoite konie spać.
Zaczął pies ujadać również:
Hau! Ja wam dam, ja wam dam!
Gospodyni wnet wybiegła
niewyspana, bardzo zła.
Ucisz się niedobry Burku,
jutro znowu będzie dzień,
teraz noc jest pora spania!
Miałam taki piękny sen!
Świnki także oburzone,
kogut pieje na zwierzęta
samolubne, hałaśliwe.
Kotków nikt już nie pamięta
bo zwinęły się w kłębuszek
i znużone igraszkami
smacznie śpią nie słysząc wcale
kłótni między zwierzętami...
...a zaczęło się tak:
Szary, bury i kudłaty.
Mama kotki kładzie spać,
zamiast tego rozrabiają.
Księżyc z nieba chce już wiać.
... itd
...