A gdyby tak...
Opowiem Wam bajkę
jak kot palił fajkę
tak się zjarał, tak się nabuchał
że poszedł do Śnieżki i ją przedmuchał
Nasza szkapa żyć wiecznie chciała
cyrograf krwią podpisała
jeden róg od diabła dostała
i jednorożcem się stała
Złota rybka wypuszczona
drugi raz została złowiona
żona rybaka już bez litości
zajada biedactwo, oblizując ości
Na rogu ul. Cichej - Radosnej
dziewczynka w glanach stoi
niczego, nikogo i zimna się nie boi
nie wypalił jej interes z zapałkami
teraz się zajmuje handlem narkotykami
Pinokio za kłamstwa chłopcem nie został
wehikułem czasu do XXI wieku się dostał
Czy w wolnej Polsce jest teraz szczęśliwy?
wątpię, płonie w kominku wśród gałęzi śliwy
Wilk babcię i Kapturka szybciutko strawił
w tę bajkę dalej się już nie bawił
leśniczy zimną klamkę pocałował
z żalu trzy łezki na swojej twarzy wytatuował
Czy to prawda, czy też bajka...
krasnoludki zobaczycie
jeśli na rogu Cichej i Radosnej
biały proszek od dziewczynki, po kryjomu zakupicie ;-)