Przebudzenie
Wtulona w szeptu Twego miękkość.
W spojrzeniu Twoim wiosna,
a w sercu moim lekkość.
Młodzieńczy zapał dłoni,
wykrzesał z iskry płomienie.
Zmieniłeś mnie w muzykę,
czerń jest tylko wspomnieniem.
Aksamit Twego spojrzenia
skąpał mnie w słońca zaświcie.
Ach, gdyby tak codziennie,
móc celebrować życie...
Utul mnie w sobie na chwilę,
na ciszę chłodnego poranka.
Niech szept zasłon,
milczeniem okryje,
twarze dwojga kochanków.
22/04/2024