(wiersz bez tytułu)
nie wiem czy kiedykolwiek
byłam taka jaką mnie widzisz
w twoich słowach mam piękną duszę
potrafię wzruszać jestem kwintesencją
sensem puentą
nawet kiedy okrywam się czernią
i chowam przed tobą
wiesz, że cierpliwość to cnota
nad którą warto pracować
a przecież w twoich dłoniach
jestem zbyt krucha
często boisz się ścisnąć mocniej
bo nie wiesz jak bardzo zaboli
i jak głębokie tym razem zostaną blizny
nie wiem czy kiedykolwiek poznam siebie
brakuje mi wszystkiego
co sprawia, że człowiek czuje się dobrze
sam ze sobą