X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Boję się umrzeć nagle

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2022-05-02 21:41

Boję się,
że nie zdążę pokazać dzieciom
jak kocha się bezwarunkowo
miłością matki.

Boję się,
pustych dni przyszłości,
które już zostały przecież
dokładnie zaplanowane.

Boję się,
nie wyjść na spotkanie starości
i braku możliwości
wytłumaczenia się
ze wszystkich popełnionych błędów.

Boję się,
nie czuć zapachu jesieni,
nie czekać na słońce,
nie marzyć i nie śnić.

Boję się
umrzeć nagle

jak nagle spada deszcz
i w jednej chwili
gasi rozgrzane emocje
zbierane namiętnie
przez długi dzień.


autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
8 razy
Treść

6
6
5
0
4
1
3
0
2
1
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
6
4
1
3
1
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Anielska Łza
Anielska Łza
2022-05-19
Ja też boję się takiej nagłej i przedwczesnej śmierci. Tego, że nie zdążę nauczyć moje dzieci radzenia sobie z życiem, radości życia i umiejętności rozwiązywania problemów, godzenia się nie tylko na zwycięstwa ale i na porażki, przyjmowania nie tylko radości ale i smutków, i wytrwałości w drodze ku gwiazdom... Pozdrawiam cieplutko :)


konvalove
2022-05-20
I ja tę Twoją obawę rozumiem w 100%. Póki możemy - bądźmy, i zróbmy tyle ile się da, dla świata, dla nas samych, dla dzieci itd. Pozdrawiam, Łezko!

Baba-Goga
Baba-Goga
2022-05-06
Peelka boi się nagłej śmierci, bo jest młoda. Wiele starszych osób właśnie o takiej marzy.
Niektórzy nawet myślą o skorzystaniu z maszyny do zabijania zwanego eutanazją.
Ale póki nie spełniły się jeszcze te marzenia, o których mowa w wierszu - to nic dziwnego.
Najbardziej zaskakujące jest marzenie o wyjściu na spotkanie starości. Za to - ode mnie plus, bo dzisiaj starość jest tematem tabu dla młodych i średnich wiekiem.
Pozdrawiam cieplutko.


konvalove
2022-05-07
Tak, doskonale odczytałaś to, co chciałam przekazać tym wierszem. Tę obawę w młodym wieku. Na starość można spojrzeć z różnych stron. Oczywiście, że kojarzy się również z kończącym się życiem, z ostatnim etapem i ogólnie z niezbyt pozytywnymi aspektami, ale to jest też moment, w którym można właśnie usiąść ze sobą, spojrzeć z tej perspektywy na siebie i swoje życie, analizować je, wybaczyć sobie to, na co nie miało się np. odwagi wcześniej... i tak dalej. Czy starość będzie taka jak w moich wyobrażeniach? Obym się przekonała! Pozdrawiam i dziękuję za Twój komentarz!

sisy89
sisy89
2022-05-05
Ten strach jest naturalny, bo tak naprawdę nie mamy pewności co dalej... A wszyscy chcemy przeżyć jak najwięcej, jak najwięcej zrobić...
Ciekawy wiersz.

Pozdrawiam serdecznie :)


konvalove
2022-05-05
Prawda, zwłaszcza gdy coś już się zaplanuje i dąży się do realizacji, a tu nagle może się okazać, że nigdy nie dowiemy się co było na końcu. Dziękuję za komentarz, Sisy, pozdrawiam!

Coffee_81<sup>(*)</sup>
Coffee_81(*)
2022-05-05
Znakomicie opisałaś ten stan, kiedy w głowie kłębią się obawy i lęki przed takim nagłym zniknięciem, na wieki....
Dołączam swój komplet gwiazd !
I ciepło pozdrawiam :))


konvalove
2022-05-05
Dziękuję za Twoją opinię, cieszę się, że jesteśmy zgodne w tym temacie. Pozdrawiam również i za gwiazdy również dziękuję!

Mada44
Mada44
2022-05-04
Strach nas okrada więc niech peelka się nie boi, Pozdrawiam


konvalove
2022-05-04
Czasem człowiek poddaje się niewygodnym myślom wbrew woli, ale grunt, to nie pozwolić, by zawładnęły całkowicie naszym życiem. Pozdrawiam również!

LidiaM-9
LidiaM-9
2022-05-03
Ostatnio naszły mnie podobne refleksje. Człowiek ma różne plany i nadzieje na przyszłość, ale nie wie czy uda mu się je zrealizować, czy zdąży. Życie bywa nieprzewidywalne i nie mamy na nie zbyt wielkiego wpływu, bo, jak piszesz, jest z góry zaplanowane, ale nie przez nas. Wiele chciałoby się zrobić, zobaczyć, dotknąć, ale nie wiadomo w jakim stopniu jest to realne. Na pewno niemożliwe jest zobaczyć i dotknąć wszystkiego, z realizacją zamierzeń też bywa różnie. Może zabraknąć możliwości, środków i czasu.
To prawda, że z wiekiem zmienia się spojrzenie na świat i życie, zmieniają się też priorytety, ale mam wrażenie, że zawsze pozostaje jakiś niesmak niespełnienia, z którym trzeba się będzie pogodzić.
Na koniec link do piosenki "Czy jeszcze zdążę?" Anny German:
https://www.youtube.com/watch?v=Bq0HsNJtpRc
Pozdrawiam serdecznie.


konvalove
2022-05-04
Doskonałe uzupełnienie wiersza, Lidio. Nigdy nie wiadomo ile tego czasu zostało, warto z niego korzystać tu i teraz, a te rozterki - cóż - będą i tak do człowieka wracać od czasu do czasu. Nie wiem czy warto z nimi walczyć, może czasem pozwolić im trochę pobyć w myślach, a później i tak zająć się życiem, bo co zostaje. Dziękuję za Twoją wizytę, pozdrawiam!

P. S. Utwór przepiękny, jak to Anna German.

naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2022-05-03
Zwyczajna ludzka obawa przed nieznanym jutrem, którego tak naprawdę nie ma. Rodzimy się z wyrokiem śmierci, tylko nie znamy czasu, ani jaki on będzie. Los za nas przesypuje piasek i liczy ziarna. Życie jak pustynia pełna pragnienia wody i niegłodu, za to pełna codziennej walki o przetrwanie.
Dzisiaj, kiedy czasy niepewne nie, my matki nie myślimy o sobie, myślimy o dzieciach. Ja w jesieni życia myślę o wnukach i o spokoju dla ziemi. Moja mama (91) myśli już o swjej śmierci i nie boi się jej, ale boi się bólu śmierci bliskich. Pamięta czas wojny i tamten lęk, uśpiony obudził w niej strach. Boi się braku chleba i wody. Każdy wiek ma inne spojrzenie na życie. To nie my posiadamy liczydło istnienia. Jednak posiadamy wiarę, obojętnie jaką, że gdzieś, ktoś postawił nas na tej planecie i zostawił nam oddychanie powietrzem, reszta jest już niewiadomą w tym równaniu na życie.
Zatrwożyłaś i zastanowiłaś?

Słonecznego optymizmu i majowych skowronków


konvalove
2022-05-03
"Każdy wiek ma inne spojrzenie na życie" - otóż to. Ci, którzy przeżyli już większość, co zawsze chcieli, na pewno lepiej zniosą świadomość śmierci, zwłaszcza, że w takim przypadku nie można mówić o śmierci nagłej, odcinającej od wszystkich planów, które się np dopiero co zaczęło. Trochę generalizuję, bo osoby starsze nie muszą być wcale pozbawione marzeń, planów, które jeszcze chcą zdążyć spełnić, a i śmierć nie zostanie bez echa wśród rodziny i bliskich. Ale jednak to nie jest tak nagłe jak chociażby wypadek w młodym wieku, albo choroba, która nagle stawia nas przed faktem, iż został nam tydzień życia, proszę pożegnać się z dziećmi, marzeniami, życiem tu i teraz. To takie gdybanie, wiadomo, nie ma co się nakręcać ani wywoływać częstymi tego typu myślami losu. Takie rozterki lubią ludziom wpadać do głowy, gdy właśnie wszystko zdaje się układać, i bardzo nie chciałoby się tego zepsuć. Los jak wiadomo lubi być przekorny. W każdym razie cóż nam pozostaje jak nie korzystać z życia, które jeszcze mamy. Dziękuję za Twoje myśli! Serdecznie pozdrawiam!

Staszek Żłobicki
We życzeniach wspominamy o zdrowiu, pomyślności i spełnieniu marzeń i planów, ale do rzadkości należą życzenia optymizmu w czekającej przyszłości. Wiekszością naszych działań rządzi rutyna i często zdumienie, że czas tak szybko leci. Podsumowania i analizy przeszłości to rzadkość i zwykle od święta. Czy można się nie bać, cokolwiek to ma znaczyć? Obroną jest instynkt samozachowawczy. Strach to dominacja bujnej wyobraźni. Szkoda, że nie docenia się wielkiej wartości wiary: generalnie optymistycznego spojrzenia na przyszłość. Pozdrawiam serdecznie.


konvalove
2022-05-03
Optymistyczne spojrzenie na przyszłość jest jak najbardziej w porządku, zwłaszcza gdy myśli nawiedzają tak smutne wizje śmierci. Strach przed nagłym końcem jest po prostu świadomością człowieka, że czegokolwiek by sobie teraz na przyszłość nie zaplanował, to może się to zwyczajnie nie spełnić. Nie chodzi też o to, że się w to wierzy, że "jutro umrę, po co żyć". Na każdy podjęty krok jak np. założenie rodziny, zrobienie listy marzeń do zrealizowania, uczenie się wybaczania, przepraszania chciałoby się spojrzeć z perspektywy czasu, i z pewnością tu i teraz, że wszystko będzie po prostu dobrze. Nagła śmierć odbiera tę pewność, ale myślenie o tym ciągłe na pewno nie zmieni magicznie losu. Co ma być to będzie, to oczywiste, a strach i lęk przed nieznanym są u człowieka naturalne. Fajnie móc Cię znowu czytać, Staszku, pozdrawiam również!

Waldi1
Waldi1
2022-05-02
wiersz ma swoją wymowę ... dlatego ja niczego się nie boję ... mając lat ...tylko serce jeszcze młode ... dziś dostrzegłem piękno wiosennej przyrody ... a tu czas nadchodzi ... chciałoby się żyć ...aż do śmierci ... a ona musi nadejść któregoś ...byle się nie męczyć i nie obarczać rodziny ciężarem chorób ... więc wybieram szybki odlot... a resztę powierzam Bogu ...


Waldi1
2022-05-03
Dziękuję i wzajemnie ...

konvalove
2022-05-03
Tak jak piszesz, na pewne sprawy nie ma się bezpośredniego wpływu i zamartwianie się nie ma większego sensu, ale jednak gdzieś tam to w człowieku siedzi, zwłaszcza człowieku, który ma przed sobą jeszcze całe życie (oczywiście nie jestem zdania, że tylko młodzi zasługują na życie, bo im człowiek starszy to pewnie chce jeszcze tym bardziej wykorzystać czas, który mu został na życie) ale chciałam zaznaczyć różnicę w tych obawach u kogoś, kto dopiero ma rozrzucić ziarna i zebrać plon za x lat, a przy takich rozterkach odnośnie śmierci wydaje się to niepewne. Ale to tylko luźne myśli, wybacz rozpisanie się! Dobrego dnia życzę Ci, Waldi.

Salymon
Salymon
2022-05-02
Jako człek dość doświadczony powiem tak. Zamiast marnować czas na strach - róbmy to wszystko czego boimy się nie zdążyć. Pozdrawiam gorąco.


konvalove
2022-05-03
Cześć Salymon! To dobra rada na sprawy, które nie wymagają czasu. Nie da się przyspieszyć życia, by już teraz zdążyć porozmawiać ze starością przed lustrem czy przyspieszyć życia, by mieć pewność, że dzieci będą szczęśliwe. Można mieć na to nadzieję i robić to, na co jest czas teraz, choć wiadomo, że te obawy, że może się nie zdążyć, gdzieś tam się tlą w człowieku. Pozdrawiam również!

izabela799
izabela799
2022-05-02
Mam podobne obawy


konvalove
2022-05-03
To chyba normalne właśnie u ludzi wrażliwych jak to ujął Kornel niżej. Grunt, to robić swoje, choć wiem, że te obawy mogą czasem odbierać nawet odwagę do normalnego funkcjonowania. Dziękuję za Twój komentarz, pozdrawiam!

Marek Żak
Marek Żak
2022-05-02
Nagła śmierć to z tych luksusowych, bez bólu, strachu, gaśnie światło. Można sobie wyobrażać, co będzie i tym się pocieszać, albo ufać tym, którzy obiecują szczęście i życie wieczne po. W Sadze Rody (chyba) Palliserów starszy facet, mówi: na nic nie liczę, niczego nie oczekuję i z tym się utożsamiam.


Marek Żak
2022-05-03
Przeżywaj z preferencją dla tych miłych chwil:)).

konvalove
2022-05-03
O właśnie! Dlatego też może pojawiać się ta różnica w postrzeganiu tego samego "problemu". Ja tam jestem jeszcze przed 30stką i chciałabym przeżyć jeszcze sporo, ale wiadomo - samo życie pokaże czy będzie mi to dane. Miłego wtorku!

Marek Żak
2022-05-03
Ja już mam swoje lata, dzieci dorosłe, więc zadanie genetyczne wykonane, a teraz mogę zająć się własnym bonusem:). Pozdrawiam.

konvalove
2022-05-02
Jeżeli skupimy się jedynie na kwestii odczuwania bólu podczas śmierci to fakt, nagła śmierć wydaje się być wręcz idealna do pożegnania się z tym światem. Bardziej chodzi o świadomość niezrobienia tego wszystkiego, co ma się zaplanowane na długie lata w przyszłość jak chociażby myślenie o tym jakim będzie się na starość, o tym jak dzieci będą sobie radzić w życiu albo świadomość, że może nie udać nam się spełnić celi czy marzeń i to takich całkiem realnych, ale które potrzebują właśnie czasu. Człowiek spokojniejszy, gdy za wiele nie rozmyśla o sprawach, na które nie ma się wpływu, ale jak tu do tego niemyślenia się przymusić... pozdrawiam, Marku, dzięki za wizytę!

ZaspanyV
ZaspanyV
2022-05-02
Strach jest przekleństwem ludzi rozumnych - tak myślę bo i ja lękam się poniekąd tematów zawartych w wierszu, a gdybym ich nie rozumiał to był by mi obojętne. Tak naprawdę nie wiemy które słowo będzie naszym ostatni i nawet gdybyśmy planowali każde zdanie, to i tak zaskoczy nas los (chyba że umyślnie go ubiegniemy).


konvalove
2022-05-02
I właśnie to jest przerażające, choć niewątpliwie to również można uznać za część życia - nieprzewidywalność. Człowiek mógłby zamknąć się w domu i ze strachu przed śmiercią nie wychodzić, a i tak los mógłby zrobić figla i uciąć nam czas przy najprostszej domowej czynności. Jedyne co można to próbować ujarzmiać w jakiś sposób ten lęk przed nagłym końcem, choć przyznam szczerze, czasem udaje mu się człowieka doszczętnie paraliżować i nijak da się z tym strachem walczyć. Dziękuję, że do mnie wpadłeś!

Kornel Passer
Kornel Passer
2022-05-02
Jedną z cech ludzi wrażliwych jest nieustanne mierzenie się z tematem śmierci. Od tego tematu zaczyna się tak naprawdę rozmyślanie nas sensem życia. Śmierć nagła jest raczej błogosławieństwem niż przekleństwem. Na przykład śmierć we śnie ktoś nazwał kiedyś nawet "pocałunkiem Boga". Z samą śmiercią radzimy sobie na różne sposoby. A jest ich chyba tyle ile jest możliwości na życie. Każde słowo w Twoim wierszu przemawia przez swoją prawdę i prostotę . Brak metafor i innych sztuczek literackich dla mnie jest zawsze zaletą. Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocy.


konvalove
2022-05-02
Dziękuję, Kornel, za czytanie i tak obszerny komentarz. Istotnie, kwestia śmierci nawiedza moje myśli częściej niż bym sobie tego życzyła, i to nie na zasadzie "pójdę i się zabiję" tylko właśnie "a jeśli to się stanie, co będzie", choć paradoksalnie wiadomo, że to już nie będzie miało później większego znaczenia dla nas samych, bo już nas nie będzie. Ale ta świadomość zostawienia niedokończonych spraw, zostawienia ludzi, którzy nas kochali, nie zrealizowania marzeń zaklepanych na "kiedyś tam", bo przecież nie zakłada się ot tak, że jutro to będzie dzień naszej śmierci, raczej ma się poczucie, że jeszcze jest czas. Jeszcze raz dziękuję za wizytę i Tobie również życzę spokojnej nocy!


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności