Boję się umrzeć nagle
Boję się,
że nie zdążę pokazać dzieciom
jak kocha się bezwarunkowo
miłością matki.
Boję się,
pustych dni przyszłości,
które już zostały przecież
dokładnie zaplanowane.
Boję się,
nie wyjść na spotkanie starości
i braku możliwości
wytłumaczenia się
ze wszystkich popełnionych błędów.
Boję się,
nie czuć zapachu jesieni,
nie czekać na słońce,
nie marzyć i nie śnić.
Boję się
umrzeć nagle
jak nagle spada deszcz
i w jednej chwili
gasi rozgrzane emocje
zbierane namiętnie
przez długi dzień.