Gniazdo rodzinne
Drogi, najdroższy, już dnieje.
Każdy dzień z Tobą to święto
jak przy zastawnym stole
miłość z kamelią i z miętą.
Drogi, najdroższy szarzeje.
Gaśnie słońce lecz świeca
każde słowo, gest, nienazwane
czułym blaskiem oświeca.
Raz to jak ćmy krążymy
by posiąść blask co bije
z głębokiej ciszy.
To jak motyl strzepniemy
słów wiele barwnych tęczą
nim myśl je zliczy.
Wciąż żyjemy chwilą, wiecznością
tu na szlaku zwątpień, pewności...
Budujemy gniazdo rodzinne
aby ogrzać się w cieple miłości.