Diamenty Brylanty Plastik /Sonet ~ № 264
Kobieta diament bezcenna prawdziwa
Inteligentna... bez szlifu błyszcząca
Z natury twarda lecz w duszy wrażliwa
Naturalnością tak przyciągająca
Brylant zaś lubi swoim szlifem błyszczeć
I każdy sygnet z łatwością ozdobi
Wszak bez oprawy błysk nie mógłby istnieć
Więc kształt swój zmienia dając się obrobić
Pozostał plastik co topi się szybko
Od ciepłych słówek i drobnych kłamstewek
Połyka wszystko by błysnąć za szybką
Lecz obraz mierny bo pełen usterek
Plastik czy brylant cenniejszy na scenie
A może diament tak trudny w wycenie
~ Pióro Amora ~
© II.XI.MMXXIV