Ostatni taniec wieczoru /Sonet ~ № 84
W klubie ‘Candlelight’ wieczorową porą
Dźwięk fortepianu niesie się niczym mgła
Trąbka i klarnet głosem mu wtórują
I trio skrzypiec wraz z kontrabasem gra
Ponad głowami snuje się muzyka
Unosząc pary w siebie zapatrzone
Czas z każdym taktem w tańcu im umyka
Lecz to są chwile dla nich wymarzone
Gasną już świece kładąc nuty do snu
Jeszcze ostatnich skrzypiec struna wciąż brzmi
Dając swym dźwiękiem znak do pocałunku
Kochankom którym miłość w sercach się tli
‘Pożegnalny walc’ co wieczór rozbrzmiewa
A miłość nocą i dniem w sercu śpiewa
~ Pióro Amora ~
© XII.IX.MMXX
~
'Waterloo Bridge’ – to klasyk kina, który bardzo lubię.
Inspiracją do napisania tego sonetu była scena z tego filmu.
~