Natury natura
tafla jeziora, nader spokojna,
melodia świerczy, jednak hojna,
wiatr na kniejach, bezsilnie rzedł.
Woda jak lustro, kolory odbija,
czerń lasu, który horyzont zakrywa,
z ciemności drzew, kos przygrywa,
a chwila ta, ani trochę przemija.
Szeleszczy w trawie zygzakowata żmija.
Szczupak, upolowaną kolację spożywa.
Śpiący zając, rosę z liści, znojnie popija.
Przyroda swój teatr mozolny odgrywa,
choć ogromna, to w całość się zwija.
piękna w istocie - choć idylliczna to jakże żywa.