Krakowskie Przedmieście XVI wiek
Ku twym progom kamiennym, przeszłości twej złotej
Jest ozdobą stolicy, Zygmunta kolumna
Błyszczą dwory i dworki na wiślanej skarpie
Pamiętny szesnasty wiek, mkną konie po stepie
Na całej Ukrainie, ogień buntów chłopskich
Rosną fortuny pańskie, wyrąbane mieczem
Gromią polscy hetmani najazdy tatarskie.
Błyszczą dwory i dworki, wznoszą się pałace
Kwitnie ogród królewski Villa Regia zwany
Wkoło widać dostatek, kościoły bogate
Studnie, stajnie, podwórza, na skarpie altany
Lśnią od złota rycerze, kłębi się tłum barwny
Na placu przed kościołem orkiestra gra marsza,
Wśród radosnych okrzyków, pod łukiem triumfalnym
Udaje się na Zamek, potężny monarcha.
Dobiegł końca wiek złoty, nastały zapusty
Polska stała się karczmą dla swoich sąsiadów
Na Królewskim Gościńcu, zwycięski car ruski
W sejmie Liberum Veto, kraj w stanie rozkładu.
2019-12-14