Moje Szekspiriana cz.1 Romeo i Julia
Bramy Werony ulice i place
Tłumy posągów z białego marmuru
Trawą porosły werońskie pałace
Krzyk nocnych ptaków w ruinach Werony
Dwoje ich w mroku ciemnego pokoju
Teraz są razem lecz nie zawsze będą
Pierwszy blask świtu zmusi do ucieczki
Miłość prawdziwa stanie się legendą
Ślepego losu obróci się koło
Wierni epoce swemu przeznaczeniu
Od tamtej chwili już pędzą ku zgubie
Zginą przed czasem zamknięci w podziemiu
Noc nie ma granic w ciemnościach grobowca
Żaden głos stamtąd do nas nie dochodzi
Dobiegła końca historia miłosna
Umarli młodo wieczność ich pogodzi
2022-03-20