X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Gerontion

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2024-11-25 07:20
Tłumaczenie wiersza T.S.Eliota „Gerontion”. To tłumaczenie jest tylko pretekstem do przedstawienia wiersza. Drugim powodem tłumaczenia była chęć zrozumienia tekstu. Korzystałem z tłumaczeń Miłosza i Niemojowskiego.
Gerontion
Nie masz ty ani młodości ani starości
Ale jakbyś po obiedzie spał
Śniąc o obu.

Oto ja, stary człowiek w miesiącu suszy,
Słucham jak czyta mi chłopiec i czekam na deszcz.
Ani nie byłem w rozpalonych bramach
Ani nie walczyłem w strugach deszczu
Ani po kolana w słonym bagnie, wymachując kordelasem,
Walczyłem, gryziony przez muchy.
Mój dom jest zrujnowanym domem
Jego właściciel-Żyd, siedzi na parapecie okna,
Spłodzony w jakiejś spelunce w Antwerpii
Francowany w Brukseli, wyleczony i obłuskany w Londynie.
Koza kaszle w nocy na zboczu w polu;
Skały, mchy, rozchodnik, żelastwo, gówna.
Kobieta krząta się w kuchni, przyrządza herbatę,
Kicha wieczorem, przepychając niedrożny zlew.

Ja stary człowiek,
Nudna głowa wśród wietrznych przestrzeni.

Znaki są uważane za cuda. „Chętnie ujrzymy znak”:
Słowo w słowie, niezdolne do wypowiedzenia słowa,
Spowite ciemnością. W młodości roku
Przyszedł Chrystus tygrys

W zwyrodniałym maju, dereń i kasztan, kwitnący judaszowiec,
Do zjedzenia, do podzielenia się, do wypicia.
Wśród szeptów; przez pana Silvero
Z pieszczotliwymi rękami, w Limoges
Który chodził przez całą noc w sąsiednim pokoju;
Przez Hakagwę w ukłonach pod obrazami Tycjana
Przez Madame de Tornquist, w ciemnym pokoju
Przenoszącą świece; Fraulein von Kulp
Która zatrzymała się w holu z jedna ręką na klamce. Puste czółenka
Tkają wiatr, Nie mam majaków.
Stary człowiek w domu pełnym przeciągów
Pod wietrzną górką.

Po takiej wiedzy jakie przebaczenie? Pomyśl teraz,
Historia ma wiele dyskretnych przejść, przemyślnych korytarzy
I odnóg, oszukuje podszeptami ambicji,
Daje nam poczucie wyższości. Pomyśl teraz
Ona daje, gdy nasza uwaga jest rozproszona
A to, co daje, daje z takim płynnym pomieszaniem
Że dawanie głodzi pragnienie. Daje za późno
To, w co już się nie wierzy, lub jeśli się ciągle wierzy,
Tylko we pamięci, daje nową podnietę, Daje zbyt wcześnie
W słabe ręce, to z czego można zrezygnować
Dopóki odmowa nie wywoła strachu. Pomyśl
Ani strach, ani odwaga nas nie zbawią. Straszliwe występki
Są dziełem naszego heroizmu. Cnoty
Są wymuszone przez nasze bezczelne zbrodnie.
Te łzy są strząsane z drzewa niosącego gniew.

Tygrys skacze w Nowy Rok. Nas pożera. Pomyśl w końcu
Nie doszliśmy do żadnych rozstrzygnięć a ja
Ciągle marznę w wynajętym domu. Pomyśl w końcu
Nie zrobiłem tego przedstawienia bez celu
I nie było w tym żadnego nalegania
Diabłów starej daty
Porozmawiajmy z sobą szczerze.
Ja, który byłem blisko twego serca, zostałem z niego usunięty.
Po to by stracić piękno w trwodze, trwogę w rozpamiętywaniu.
Straciłem swoją pasję: po co mam ją zachować.
Skoro to, co się zachowuje, musi być zafałszowane?
Straciłem wzrok, węch, słuch, smak i dotyk:
Jak mam je wykorzystać do bliższego kontaktu?

Ci z tysiącem myśli w głowie
Ciągną zyski ze swego zimnego delirium,
Podniecają podniebienie, pozbawione zmysłu smaku,
Ostrymi sosami i mnożą możliwości
W labiryncie luster. Co zrobi pająk,
Zawiesi swoje działanie czy wołek zbożowy
Odłoży je na później? De Bailhache, Fresca, Mrs. Cammel, wirowali
Poza orbitą drżącej Niedźwiedzicy
W rozbitych atomach. Mewa leci pod wiatr w burzliwych cieśninach
Belle Isle lub kieruje się na Horn
Białe pióra na śniegu, wzywa ją Golfsztrom,
A stary człowiek zapędzony przez pasaty
Do sennego zakątka.

Lokatorzy domu,
Myśli wyschniętego mózgu w porze suszy.


Gerontion
T. S. Eliot – 1888-1965

Thou hast nor youth nor age
But as it were an after dinner sleep
Dreaming of both.

Here I am, an old man in a dry month,
Being read to by a boy, waiting for rain.
I was neither at the hot gates
Nor fought in the warm rain
Nor knee deep in the salt marsh, heaving a cutlass,
Bitten by flies, fought.
My house is a decayed house,
And the jew squats on the window sill, the owner,
Spawned in some estaminet of Antwerp,
Blistered in Brussels, patched and peeled in London.
The goat coughs at night in the field overhead;
Rocks, moss, stonecrop, iron, merds.
The woman keeps the kitchen, makes tea,
Sneezes at evening, poking the peevish gutter.

I an old man,
A dull head among windy spaces.

Signs are taken for wonders. “We would see a sign”:
The word within a word, unable to speak a word,
Swaddled with darkness. In the juvescence of the year
Came Christ the tiger

In depraved May, dogwood and chestnut, flowering judas,
To be eaten, to be divided, to be drunk
Among whispers; by Mr. Silvero
With caressing hands, at Limoges
Who walked all night in the next room;
By Hakagawa, bowing among the Titians;
By Madame de Tornquist, in the dark room
Shifting the candles; Fraulein von Kulp
Who turned in the hall, one hand on the door. Vacant shuttles
Weave the wind. I have no ghosts,
An old man in a draughty house
Under a windy knob.

After such knowledge, what forgiveness? Think now
History has many cunning passages, contrived corridors
And issues, deceives with whispering ambitions,
Guides us by vanities. Think now
She gives when our attention is distracted
And what she gives, gives with such supple confusions
That the giving famishes the craving. Gives too late
What’s not believed in, or if still believed,
In memory only, reconsidered passion. Gives too soon
Into weak hands, what’s thought can be dispensed with
Till the refusal propagates a fear. Think
Neither fear nor courage saves us. Unnatural vices
Are fathered by our heroism. Virtues
Are forced upon us by our impudent crimes.
These tears are shaken from the wrath-bearing tree.

The tiger springs in the new year. Us he devours. Think at last
We have not reached conclusion, when I
Stiffen in a rented house. Think at last
I have not made this show purposelessly
And it is not by any concitation
Of the backward devils
I would meet you upon this honestly.
I that was near your heart was removed therefrom
To lose beauty in terror, terror in inquisition.
I have lost my passion: why should I need to keep it
Since what is kept must be adulterated?
I have lost my sight, smell, hearing, taste and touch:
How should I use it for your closer contact?

These with a thousand small deliberations
Protract the profit of their chilled delirium,
Excite the membrane, when the sense has cooled,
With pungent sauces, multiply variety
In a wilderness of mirrors. What will the spider do,
Suspend its operations, will the weevil
Delay? De Bailhache, Fresca, Mrs. Cammel, whirled
Beyond the circuit of the shuddering Bear
In fractured atoms. Gull against the wind, in the windy straits
Of Belle Isle, or running on the Horn,
White feathers in the snow, the Gulf claims,
And an old man driven by the Trades
To a a sleepy corner.

Tenants of the house,
Thoughts of a dry brain in a dry season.
2022-10-22

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


jobo
jobo
2024-11-25
Świetnie czujesz bluesa translacji.
Znakowity przekład.
Szac i deszcz gwiazd


WARS
2024-11-25
Dzięki!

ajw
ajw
2024-11-25
Mam ogromny szacunek do poetyckich tłumaczeń..


WARS
2024-11-25
Dla mnie to jeden z najciekawszych utworów jaki czytałem. Jest o starości.


Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności